REKLAMA
Zobacz wideo
Po czym poznać, iż dziecko ma skrócone wędzidełko? Logopedka mówi o "domowym teście"
Rodzice powinni się wstydzić?Jak wynika z badania ARC Rynek i Opinia "Czy Polacy wychowują swoje dzieci w zdrowiu?", przeprowadzonego w 2025 roku na zlecenie firmy ubezpieczeniowej Warta, mniej niż połowa polskich rodziców (47 proc.) regularnie wspiera swoje dzieci w podejmowaniu aktywności fizycznej. Jednocześnie prawie połowa badanych (44 proc.) przyznaje, iż ich dzieci nie uczęszczają na dodatkowe zajęcia sportowe. A jakby tego było mało, 36 proc. rodziców przynajmniej raz wypisało dziecku nieuzasadnione zwolnienie z lekcji wychowania fizycznego.Pediatra wymienia korzyści...Sytuację tę skomentował popularny w mediach społecznościowych pediatra i immunolog, dr hab. n. med. Wojciech Feleszko. W opublikowanym na Instagramie nagraniu powiedział: "To właśnie aktywność fizyczna buduje zdrowie, koncentrację i odporność!" Dodał, iż ruch to nie tylko sposób na zdrowe ciało, ale też na lepszy nastrój, pewność siebie i rozwój społeczny dziecka. "Dzieci, które regularnie się ruszają, lepiej śpią, szybciej się uczą i łatwiej radzą sobie ze stresem. Dlatego warto zachęcać je do aktywności - wspólnie spacerować, jeździć na rowerze czy po prostu bawić się na świeżym powietrzu. WF to nie formalność, ale profilaktyka na całe życie" - zapewnił. Rodzice piszą zwolnienia bez wyraźnego powodu- Moje dziecko chodzi do czwartej klasy szkoły podstawowej, to znaczy, iż pozostało w tym wieku, iż z niecierpliwością czeka na WF między matematyką a przyrodą - śmieje się w rozmowie z eDziecko.pl Ola (nazwisko do wiadomości redakcji). - Zdarzyły się jednak dwie sytuacje, gdy poprosił mnie, żebym go zwolniła z tej lekcji i to bez wyraźnego powodu. Raz po prostu wstał lewą nogą, a WF był na pierwszej godzinie, a drugi raz mu się nie chciało, bo miały być biegi. Zgodziłam się, bo i tak ma dużo ruchu, ale nigdy nie zgodziłabym się na stałe zwolnienie z WF - dodaje nasza rozmówczyni. - Córka nie jest typem sportowca. Raczej woli czytać książki, słuchać jakiś tam podcastów, interesuje się anime. Lekcje WF to dla niej przykra konieczność, bo niezbyt dobrze sobie radzi na boisku lub bieżni - mówi w rozmowie z eDziecko.pl Marysia (nazwisko do wiadomości redakcji). - Każdego dnia, kiedy ma być WF jęczy, żebym napisała jej zwolnienie, ale ja prawie nigdy nie ulegam. Mamy umowę - nie będę jej zmuszać do chodzenia na basen, ani inne sportowe zajęcia dodatkowe, jeżeli będzie regularnie chodzić na WF - dodaje nasza rozmówczyni. - Raz tylko zgodziłam się na zwolnienie bez powodu i na pewno się to już nie powtórzy - zapewnia Marysia.
A twoje dziecko? Chętnie uczestniczy w szkolnych lekcjach wychowania fizycznego? Daj znać w komentarzu lub napisz w wiadomości do redakcji: ewa.rabek@grupagazeta.pl.












