Dziedziczyć obywatelstwo

Wiele razy zadawano mi pytanie, czy można otrzymać obywatelstwo amerykańskie tak po prostu, czyli po rodzicach, a choćby może też po dziadkach, bez ubiegania się o „zieloną kartę”. Przepisy dotyczące „dziedziczenia” lub, bardziej poprawnie, zasad przekazania obywatelstwa ulegały na przestrzeni czasu ciągłej ewolucji. Komplikacji nie ubywało, ale z biegiem lat prawo łagodniało i coraz łatwiej można było przekazać obywatelstwo. Jednak do tej pory nie wszystkie dzieci obywateli USA mają automatyczne prawo do amerykańskiego paszportu.

Sprawa jest warta chyba bardziej szczegółowego omówienia, chociażby ze względu na zauważalny proces odwróconej emigracji, w którym urodzone w USA dzieci niedawnych imigrantów kończą studia i wyruszają w świat, często na stałe przenosząc się za granicę. Widzimy to wśród rodzin niedawnych polskich imigrantów, ale proces ten dotyczy również Amerykanów. Według American Citizens Abroad – organizacji użyteczności publicznej, której celem jest edukacja i działanie na rzecz ochrony praw ponad pięciomilionowej rzeszy obywateli Amerykańskich zamieszkującej poza granicami USA – corocznie za granicą rodzi się około 60 tysięcy dzieci amerykańskich obywateli. Większość z tych dzieci nabywa prawo do amerykańskiego obywatelstwa w momencie urodzenia, ale jest dość pokaźna grupa dzieci (szacunkowo około 10 procent całości), która musi korzystać z innej prawnej drogi, o której postaram się wspomnieć przy następnej okazji.

W praktyce przepis ustawowy nakłada obowiązek na rodziców lub prawnych opiekunów, by nie później niż do ukończenia 18. roku życia dziecka jeden z rodziców złożył za pośrednictwem (dzisiaj już elektronicznej) procedury podanie w Departamencie Stanu o wydanie dokumentu obywatelstwa dziecka na formularzu FS-240, czyli „Consular Report of Birth Abroad of a Citizen of the United States if America”. Opłata za składane elektronicznie podanie jest niewielka – wynosi $100 – ale za to samo podanie nie jest zbyt łatwe i wymaga dołączenia wielu załączników. Na dodatek podanie jest tylko warunkiem wstępnym przed wywiadem konsularnym, na którym urzędnicy chcą zwykle widzieć dziecko i oboje rodziców.

Jeżeli rodzice są obywatelami USA w momencie urodzenia dziecka, to wystarczy, by jeden z nich kiedykolwiek przed urodzeniem dziecka rezydował w USA lub w jednym z terytoriów podległych amerykańskiej administracji państwowej, by móc przekazać obywatelstwo. o ile jeden z rodziców jest natomiast obywatelem, a drugi należy do grupy określonej jako „nationals” (w polskim prawie nie mamy współcześnie odpowiedników tego terminu), czyli mieszkańców kolonii, to prawo wymaga, by obywatel przebywał fizycznie w USA lub na terytoriach podległych przez okres przynajmniej jednego roku. o ile jeden z rodziców jest cudzoziemcem, co jest bardzo częstym przypadkiem, prawo wymaga, by rodzic-obywatel przebywał fizycznie przed urodzeniem dziecka na terytorium USA minimum przez 5 lat, z czego dwa lata po ukończeniu 14. roku życia.

Tomasz Maj Esq.
info@btmaj.com
718-349-3434
973-575-6311