Karissa Collins ma 40 lat i najprawdopodobniej pochodzi ze Stanów Zjednoczonych. Kobieta aktywnie prowadzi swoje konta w mediach społecznościowych, a znana jest przede wszystkim z liczby posiadanych dzieci. Karissa jest właśnie w swojej 14. ciąży, a na świat przyjdzie za kilka miesięcy dziecko numer 11, czym nie omieszkała pochwalić się w sieci, na jednym z niedawno opublikowanych filmików.
Obecnie kobieta wraz ze swoim partnerem wychowuje 10 dzieci od roczku do lat 14 - Anissa (14 lat), Andrae (12 lat), Annistan (11 lat), Anjalie (10 lat), Andersyn (8 lat), Aynjel (7 lat), Ansyr (6 lat), Anchor, czterolatek, Anthym, trzyletni i roczny Armor. W sierpniu na świat przyjdzie synek, będzie czwartym chłopcem w rodzinie. Gdy na jednym z ostatnich nagrań pochwaliła się tym, że ich rodzina po raz kolejny się powiększy, filmik z godziny na godzinę zyskiwał coraz większą popularność, a liczba komentarzy rosła - niestety nie wszystkie były przyjemne.
Wielu internautów nie kryło krytyki wobec stylu życia, jaki wybrała kobieta. Sugerowali, że powinna przestać już zachodzić w kolejne ciąże. Pojawiły się nawet głosy, że państwa powinny wprowadzać limit dzieci w rodzinie. Nie zabrakło próśb o stosowanie antykoncepcji i tych o braku odpowiedzialności. Wśród tych wszystkich głosów znalazło się kilka tych, które życzyły błogosławieństwa i zapewniały, że posiadanie dużej rodziny to zupełnie inny wymiar szczęścia. Jeśli kogoś stać na to, by zapewnić dzieciom wszystkie potrzeby, dać uwagę, wsparcie, czas i bezpieczeństwo - nie robi nic złego.
Miałam 10 dzieci i 17 wnuków. Bardzo kocham duże rodziny.
Duże rodziny to błogosławieństwo. Mam 6 dzieci, których chciałam więcej, ale wszystkie były dziećmi po cesarskim cięciu.
Niesamowite, że możesz rodzić kolejne dzieci, opiekując się tymi, które już masz.
- komentowali internauci, którzy trzymają za kobietę kciuki.