Koledzy z liceum walczą o życie Kornela. Uczniowie muszą uzbierać 4 miliony złotych: Każdy pomaga

"To niesamowite jak jeden moment może zmienić całe nasze życie. Jeden moment... tyle wystarczyło, żeby życie Kornela zmieniło się o 180 stopni. Wyleczony w 2019 roku nowotwór (czerniak) powrócił. Tym razem z przerzutami do płuc" - opisuje eDziecku Olga, koleżanka z liceum, która wraz z innymi znajomymi, włączyła się do akcji mającej na celu zbiórkę pieniędzy na dalsze leczenie. "Tę walkę wygramy wspólnie" - przekonuje licealista.

Czerniak, nowotwór, z którym Kornel Kłoda, uczeń VII Liceum Ogólnokształcącego im. Juliusza Słowackiego w Warszawie już raz wygrał – znów powrócił. Tym razem ze zdwojoną siłą, atakując płuca. Jego rodzina i znajomi robią wszystko, aby pomóc chłopcu w tej nierównej walce. Jednak potrzeba ogromnej ilości pieniędzy. Dokładnie czterech milionów złotych na terapię limfocytami TIL w Mass General Hospital w Bostonie. "Licytacje, mecze, kawiarenki, zakupy w ciemno, kiermasze, koncerty... wszystko to robimy z myślą o Kornelu. Nie przestaniemy walczyć" – zaznacza jego koleżanka, Olga.

Zobacz wideo Ewa Ewart towarzyszyła Magdzie przez rok walki z rakiem piersi. "Chwyciła go za rogi i nie odpuściła"

Aby wygrać wojnę, potrzeba czterech milionów złotych. Wszyscy pomagają

Kornel Kłoda to uczeń społeczność VII Liceum Ogólnokształcącego im. Juliusza Słowackiego w Warszawie, przed którym świat stoi otworem. Jednak, aby móc skorzystać z możliwości, najpierw musi pokonać chorobę. Kiedy okazało się, że nowotwór wrócił, nastolatek trafił pod opiekę specjalistów z Kliniki Onkologii Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.

Leczenie w Polsce nie daje już nadziei, pojawia się jednak szansa terapii w USA. To wyścig z czasem, w którym stawką jest życie młodego piłkarza z klubu Escola Varsovia. Jednak pojawiły się problemy. Jakie? To oczywiście pieniądze. Potrzeba uzbierać cztery miliony złotych na terapię limfocytami TIL w Mass General Hospital w Bostonie. "W tym momencie to już nie tylko walka Kornela z chorobą, ale każdego ucznia, uczennicy, nauczyciela, czy rodzica o każdą złotówkę. Wydaje się, że teraz wszystko inne zeszło na drugi plan" – opisuje Olga Palmowska, koleżanka Kornela ze szkoły.

Cała społeczność robi naprawdę wiele, by uzbierać potrzebną sumę pieniędzy. Organizują wszelkiego rodzaju licytacje, charytatywne mecze, kawiarenki, zakupy w ciemno, kiermasze, koncerty. Tych akcji jest naprawdę dużo. "Wszystko to robimy z myślą o Kornelu. Każdy pomaga. Nie przestaniemy walczyć" – dodaje nastolatka. Na portalu "Siepomaga.pl" utworzono zbiórkę. Na razie (stan na 18 kwietnia) zebrano około 77 proc. potrzebnej sumy.

Wielki piknik charytatywny w szkole. Wszystko po to, by zebrać pieniądze

Szkoła, w której uczy się Kornel, czyli VII Liceum Ogólnokształcące im. Juliusza Słowackiego w Warszawie (ul. Wawelska 46), organizuje w nadchodzącą sobotę - 20 kwietnia, od godziny 11, Dzień Otwarty dla kandydatów, a także na wielki piknik charytatywny. Ma być grill, kiermasz książek i roślin, a także stanowisko ze sprzedażą różnych przedmiotów, w tym wejściówek na wydarzenia kulturalne i spotkania ze znanymi osobami. Wszystko to, by zebrać niezbędne pieniądze, a czasu jest coraz mniej.

Jak zaznacza Olga, pomóc może każdy. Jak? "Wpłacając na zbiórkę poprzez zeskanowanie kodu QR, wysyłając SMS-a na numer: 75365, o treści: 0490375, czy przekazując 1,5 procent podatku (numer KRS 0000396361 na cel szczegółowy: 0490375 Kornel). W drużynie Kornela jest już ponad 14 000 osób, a każdy kolejny zawodnik to coraz większe szanse na wygranie z chorobą. Tę walkę wygramy MY- wspólnie" – pisze dziewczyna.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.