Urzędnik wybierze imię dla nowo narodzonego dziecka. To "kara" za opóźnienie w składaniu wniosków

Kiedy na świecie pojawia się nowy członek rodziny, wszystkie sprawy schodzą na dalszy plan. Maluch jest czasem na tyle absorbujący, że niekiedy zapomina się o najważniejszych rzeczach, których wymaga od nas państwo. Jakich? Chociażby nadanie imienia - tego oficjalnego i zatwierdzonego przez urzędnika. Jeśli rodzice się spóźnią - czeka ich niespodzianka.

Na zgłoszenie urodzenia dziecka rodzice mają czas maksymalnie do trzech tygodni od wystawienia karty urodzenia. Dokument wydaje szpital, w którym maluch przyszedł na świat, a ściślej mówiąc osoba upoważniona do tego, która odebrała poród - na przykład lekarz, położna. Karta przesyłana jest do urzędu i to właśnie od tego momentu rodzice mają 21 dni na zarejestrowanie dziecka i wybranie dla niego imienia. W przeciwnym razie urzędnik może sam to zrobić.

Zobacz wideo Szukasz imienia dla dziecka? Nie popełnij tych błędów

21 dni na zgłoszenie się do urzędu. Zegar tyka

Przyjście na świat dziecka obarczone jest wieloma formalnymi sprawami, które jak najszybciej trzeba załatwić. I nie chodzi tu o przygotowanie wyprawki, czy chociażby powiadomienie najbliższych, ale przede wszystkim zgłoszenie się do Urzędu Stanu Cywilnego, celem zarejestrowania dziecka. Mogą tego dokonać zarówno ojciec, jak i matka. Maluch zostanie zameldowany, zostanie mu również nadany numer PESEL oraz imię, które wybrali dla niego bliscy.

Czasu na zgłoszenie wcale nie jest jednak tak dużo. Rodzice mają na ten krok tylko 21 dni (od wystawienia karty urodzenia i przekazania jej przez szpital do urzędu). A co jeśli zapomną? „Kara" za opóźnienie w składaniu wniosku może być dość sroga. Okazuje się, że w świetle prawa, jeśli rodzice przegapią termin i nie zgłoszą urodzenia dziecka do urzędu w ciągu 21 dni, kierownik USC sam wybierze dla niego imię i zarejestruje jego urodzenie.

Wybór imienia dla dziecka, czyli kiedy urzędnik może powiedzieć "nie"?

Wybór imienia dla dziecka jest sprawą, która przede wszystkim należy do rodziców. To oni podejmują ostateczną decyzję w tej sprawie, jednak czasem bywa i tak, że urzędnik, do którego się zgłosili – odmawia zarejestrowania danego imienia. Dlaczego? Chociaż w polskim prawie nie ma czegoś takiego, jak lista imion zakazanych, to w niektórych przypadkach kierownik USC ma prawo odrzucić wybrane przez rodziców imię. Zależy to od kilku przypadków. Jakich? Nie można nadać dziecku więcej niż dwóch imion, imię nie może być obrażające, ośmieszające, nieprzyzwoite, ani też być zgłoszone w formie zdrobniałej.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.