Dzieci z duńskiego przedszkola wyszły na spacer. Polscy rodzice zdumieni

Do przedszkola chodzą maluchy w wieku od trzech do sześciu lat. Ich dzień polega głównie na zabawach, zwłaszcza ruchowych - bieganiu, grach z piłką czy skakaniu. Chodzą też na spacery, gdzie idą do parku bądź w miejsce, gdzie mogą się czegoś nauczyć. Przy czym na takie wyjście pogoda musi być sprzyjająca. A jak to wygląda w innych krajach? Jeden z użytkowników Instagrama podzielił się nagraniem z duńskiego przedszkola, gdzie maluchy na codziennych spacerze spędzały czas w bardzo nietuzinkowy sposób. Jaki? Możecie być naprawdę zdziwieni. 

Tak wygląda spacer przedszkolaków z Danii. "Nie ma złej pogody, jest tylko złe ubranie"

W Danii, która należy do krajów skandynawskich, mieszkańcy wyznają zasadę (za serwisem Ofeminin.pl) - "Nie ma złej pogody, jest tylko złe ubranie". I trzeba przyznać, że są tej zasadzie naprawdę wierni, bo dzieci chodzą tam na spacery niezależnie od pogody. Dowodem jest nagranie opublikowane na Instagramie przez użytkowniczkę o nicku The Danish Way.

Na filmiku widać jak grupa przedszkolaków beztrosko bawi się w błotnistej kałuży, a w tym samym czasie cały czas pada deszcz. Jednak kilkulatkom to zupełnie nie przeszkadza - śmieją się, przepychają i chlapią. A jak tłumaczy autorka nagrania, wbrew pozorom taka zabawa w błocie jest dla maluchów dobra. "Zabawa i skakanie w błocie to coś więcej niż tylko zabawa -  to podstawa rozwoju sensorycznego dzieci. Kiedy brudzą się w błocie, angażują niemal wszystkie zmysły: dotyk, wzrok, węch, a nawet dźwięk. Od uczucia miękkości w dłoniach po zapach mokrej ziemi - zabawa w błocie daje dzieciom bogaty wachlarz wrażeń zmysłowych, których nie da im żadna zabawa w pomieszczeniu. Dlatego pozwólmy im na taki bałagan i błotną zabawę dla ich dobra" - napisała w opisie filmiku. 

Duńskie przedszkolaki wychodzą w deszcz i bawią się w błocie. Inni rodzice są w szoku

Choć maluchom na nagraniu ewidentnie nic nie jest i naprawdę dobrze się bawią, to rodzice z innych krajów nie mogą uwierzyć w to, co zobaczyli. Jedna z mam jasno przyznała w komentarzu, że wkurzyłaby się, gdyby jej dziecko wróciło w takim stanie z przedszkola, bo tam ma się bawić wewnątrz placówki. Co innego, gdy maluch jest z nią - wówczas nie miałaby obiekcji, bo ma na taką sytuację przygotowane specjalne ubrania, których nie byłoby jej szkoda. Jednak wiele osób popiera duński sposób wychowywania maluchów i przekonuje, że taka zabawa w błocie jest dobra dla maluchów, bo te wzmacniają odporność i po prostu dobrze się bawią. "Przecież dzieci można umyć, a ubrania wyprać", "Pozwólmy dzieciom być dziećmi" - pisali w komentarzach użytkownicy platformy, którym podoba się duńskie podejście do dzieci i ich rozwoju.