Historia pięcioraczków z Horyńca, które przyszły na świat w lutym 2023 roku, od samego początku zelektryzowała internautów. Sympatyczna i popularna rodzina Clarke’ów ma za sobą sporo przejść, m.in. śmierć jednego z pięcioraczków, Henry’ego Jamesa, a także operację serca u Charliego i kolana u jego mamy. Jednak teraz jest już dużo lepiej, a cała rodzina właśnie zamieszkała w Tajlandii, tak jak planowała. Cały czas również relacjonują, co się u nich dzieje. Niedawno internauci zauważyli u jednej ze starszych pociech, dziewczynki o imieniu Grace problemy z wędzidełkiem języka i zasugerowali, że powinni być podcięte przez lekarza dla dobra dziecka. Jednak mama gromadki nie zamierza w tej kwestii interweniować, o czym jasno powiedziała.
Jakiś czas temu Dominika Clarke dostała od internautów wiadomości, w których zwrócili oni uwagę, że mała Grace ma przyrośnięte wędzidełko, a fachowo - skrócone wędzidełko języka. To brzmi niegroźnie, ale zbagatelizowanie tego może prowadzić do różnych komplikacji w przyszłości, np. problemów z poprawnym mówieniem.
Mimo to mama pięcioraczków przyznała, że Grace normalnie je i nie ma z nią żadnych problemów, więc nie zamierza (przynajmniej na razie) nic z tym robić. "Grace nigdy nie miała problemów z jedzeniem ani z piersi, ani z butelki. Często filmiki pokazują jakąś perspektywę i prawda jest jak w krzywym zwierciadle - zależy od pokazania ujęć z filmiku. Generalnie staramy się nie ingerować, gdy nie ma takiej potrzeby i nie będziemy nic podcinać" - napisała mama dziewczynki w opisie filmiku na Instagramie.
Choć wiele osób mówi o przyrośniętym wędzidełku, to nie jest poprawna nazwa. To zaburzenie nazywa się właściwie skróconym wędzidełkiem podjęzykowym i może mieć różne przyczyny. Jak je rozpoznać rozpoznać? Na to zaburzenie wskazują poniższe objawy (za serwisem Luxmed.pl):
A jak leczyć skrócone wędzidełko podjęzykowe? Niestety wyłącznie chirurgicznie, jednak nie ma się czego obawiać - zabieg jest krótki, a rana goi się bardzo szybko. Najczęściej wędzidełko jest podcinane, ale może też być usunięte całkowicie, bądź skorygowane. I warto to zrobić, bo nieleczone może prowadzić do wielu problemów, m.in.: wad wymowy, wad zgryzu, problemów z jedzeniem czy nawet chorób przyzębia.