Nie szczepisz dziecka? Zapłacisz za to naprawdę dużą karę. 500 złotych jest dolną granicą grzywny

Jakie są konsekwencje unikania szczepień obowiązkowych u dzieci? Wbrew pozorom naprawdę surowe, a najniższa grzywna to 500 złotych. A ile wynosi najwyższa? Jest to rzeczywiście ogromna suma, więc naprawdę lepiej zaszczepić malucha.

W Polsce rodzice mają obowiązek zaszczepienia dzieci przeciwko wielu różnym chorobom zakaźnym. Należą do nich między innymi takie choroby jak gruźlica, tężec, odra, polio (inaczej choroba Heinego-Medina), krztusiec (dawniej koklusz) bądź błonica. Oprócz tego jest też możliwość skorzystania z dodatkowych, odpłatnych szczepień np. przeciwko meningokokom czy choćby kleszczowe zapalenie opon mózgowych. Jednak coraz częściej rodzice odmawiają podania dzieciom nawet szczepień obowiązkowych, co może się skończyć nałożeniem na nich kary finansowej. A jakiej? Zobaczcie sami.

Zobacz wideo Czy szczepionki chronią przed zachorowaniem?

Unikasz obowiązkowych szczepień dziecka? Grozi ci za to naprawdę surowa kara

Od kilku lat rośnie liczba osób, które odmawiają podania dzieciom obowiązkowych szczepień. Za to rodzicom grozi kara finansowa, choć nie od razu. Najpierw dostają oni upomnienia od Sanepidu, aby zaszczepić pociechę. Jeśli jednak tego nie zrobią, to zaczyna interweniować Powiatowy Inspektor Sanitarny, który składa do wojewody wniosek o nałożenie kary grzywny na takich rodziców. W jakiej wysokości? Jak podaje serwis W Szczecinie.pl, najpierw jest to 500 złotych. Potem wysokość grzywny stopniowo rośnie do nawet kilku tysięcy złotych, aż osiągnie maksymalny pułap 50 tysięcy złotych na jednego rodzica. To najwyższa kara, jaka może być nałożona na osobę, która unika poddania dziecka obowiązkowym szczepieniom.

Rodzice coraz częściej nie szczepią dzieci. Szczeciński wojewoda nie może tego zrozumieć

Problem unikania szczepień dzieci z roku na rok narasta. Wyraźnie to widać w województwie zachodniopomorskim, gdzie w 2021 roku nałożono za to na rodziców 103 grzywny. Już rok później ta liczba wzrosła do 196, a w 2023 roku była dwa razy wyższa. W sumie wszystkie grzywny za niezaszczepienie dzieci wyniosły ponad 215 tysięcy złotych. Takiego unikania obowiązku szczepień nie rozumie szczeciński wojewoda Adam Rudawski. - Jest to dla mnie niezrozumiałe, bo przecież jako rodzice chcemy dla naszych dzieci jak najlepiej, troszczymy się o ich zdrowie i życie. Unikając szczepień, narażamy na niebezpieczeństwo nie tylko naszą pociechę, ale też innych ludzi. To skrajnie nieodpowiedzialne - przyznał. Podobnego zdania jest też dr n. med. Paweł Gonerko, pediatra, alergolog, konsultant wojewódzki ds. chorób płuc dzieci. - Czemu teraz tak trudno docenić te efekty i wszędzie widzi się powikłania? Dziś dzieci w Polsce nie chorują na błonicę, polio, krztusiec czy odrę. Szczepimy na choroby, których nie widzimy, ale to nie znaczy, że ich nie ma. Pytanie, czy naprawdę musimy zobaczyć ciężko chorujące, a czasem umierające dzieci, żeby ponownie uwierzyć w moc szczepień? - pyta retorycznie.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.