Fałszywa nauczycielka uczyła przez 30 lat. Napisała choćby podręcznik

upday.com 3 godzin temu
Zdjęcie: fot. ilustr. Shutterstock


Sąd Administracyjny i Podatkowy w Almadzie pod Lizboną ułaskawił nauczycielkę matematyki, która posługiwała się fałszywymi dokumentami ukończenia uczelni wyższych. Kobieta m.in. prowadziła lekcje i pisała podręczniki, które do dziś stanowią podstawę programową w Portugalii.


Zgodnie z orzeczeniem, cytowanym w czwartek przez telewizję CNN Portugal, sąd orzekł na korzyść kobiety, która przez ostatnie 30 lat uczyła matematyki w liceach i gimnazjach stołecznej aglomeracji bez posiadania odpowiednich kwalifikacji zawodowych.

Na podstawie decyzji sądu Paula Pinto Pereira nie będzie musiała zwracać państwu 350 tys. euro, czyli kwoty, której - w związku z oszustwem - domagały się od fałszywej matematyczki władze oświatowe Portugalii. W pozwie argumentowano, iż doszło do "bezprawnego wzbogacenia się".

Część żądanych środków to kwota, jaką kobieta zainkasowała pisząc podręczniki. Książki te wciąż stanowią podstawę programową nauczania matematyki w portugalskich liceach.

Sprawa została zainicjowana przez portugalskie władze oświatowe po tym, gdy do kuratorium dotarły trzy anonimowe listy, informujące, iż Paula Pinto Pereira posługuje się sfałszowanymi dokumentami: dyplomem magistra matematyki, wystawionym rzekomo przez Uniwersytet Lizboński i dyplomem doktora matematyki Uniwersytetu Madery.

Portugalski resort oświaty przekazał, iż sygnały o oszustwie potwierdziły się, a kobieta została już odsunięta od prowadzenia lekcji w szkole, w której co miesiąc zarabiała ponad 2 tys. euro netto, czyli najwyższą stawkę nauczycielską.

Sprecyzował, iż dochodzenie wykazało też, iż kobieta udająca matematyczkę niezgodnie z prawdą rozgłaszała w szkole, iż posiada również dyplom magistra matematyki, wystawiony przez prestiżowy angielski Uniwersytet Cambridge.

Z Lizbony Marcin Zatyka (PAP)

Idź do oryginalnego materiału