"Godzina 15, odpalam TikToka". 40-latek chce zostać ojcem. Zrobił test, czy się nadaje

gazeta.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Shutterstock/Lisa-S


Matt chciał sprawdzić, jak poradziłby sobie w roli ojca. Sam nie ma dzieci, ale zależy mu na założeniu rodziny. Ostatnio miał okazję się spędzić kilka godzin ze swoim siostrzeńcem. Zobaczcie, jaki plan wymyślił na dzień z czterolatkiem.
Jeden z redaktorów australijskiego portalu kidspot.com.au, Matt, dobija do czterdziestki i przez cały czas jest singlem. Jak sam przyznał, chciałby kiedyś założyć rodzinę i zostać ojcem, ale z roku na rok kurczą mu się możliwości i nic nie wskazuje na to, aby miało się to niedługo zmienić. Ostatnio miał okazję sprawdzić się w roli zastępczego taty, kiedy na jeden dzień przejął opiekę nad swoim siostrzeńcem. Relacją z tego wyjątkowego dnia podzielił się w sieci, aby zapytać innych, czy nadaje się do tej roli. Sprawdź, jaki pomysł na wspólne spędzanie czasu wymyślił Matt.

REKLAMA







Zobacz wideo 800 plus na dziecko - dużo czy mało?



Chciał sprawdzić się w roli ojca. Spędził cały dzień z siostrzeńcem. Zaplanował każdą chwilę
Siostrzeniec redaktora australijskiego portalu parentingowego ma na imię Ace i ma zaledwie cztery lata, więc jest w takim wieku, iż gwałtownie się nudzi. Matt podjął wyzwanie opieki i stwierdził, iż to będzie idealny moment na "test samotnego ojca". Jak zapowiedział, tak uczynił i przygotował szczegółowy plan dnia, który był pełen atrakcji. Wspólna przygoda zaczęła się o 11. Matt najpierw zabrał swojego siostrzeńca na plażę, gdzie spędzili trochę czasu w zabawie motorówką. Nie obyło się bez wpadki, bo mężczyzna, ratując porwaną przez fale zabawkę, cały się zamoczył, co bardzo rozbawiło jego siostrzeńca.
Potem obydwaj zabrali się za budowaniu zamku na plaży. W południe Matt zabrał czterolatka do domu swojej mamy. Babcia chłopca ma duży ogród, gdzie Ace zagrał ze swoim wujkiem w piłkę nożną na improwizowanym boisku, gdzie bramką był kosz na pranie. O 13.30 Matt i Ace wybrali się na lunch. Nie mogło obyć się bez wizyty w jednym z popularnych fast foodów, gdzie Mat zamówił dla swojego siostrzeńca zestaw dla dzieci z zabawką. O 14 Mat zabrał Ace'a na krótką przejażdżkę rowerami, która została przerwana przez chłopca, którego zafascynował na rowerze listonosz. Po wysiłku fizycznym przyszedł czas na kolejny posiłek, tym razem lody. Z pełnymi brzuchami i po sycącym deserze Matt i jego siostrzeniec robili głupie miny do kamery, bawiąc się filtrami na TikToku. O 16 opiekę nad czterolatkiem przejęła babcia chłopca. Jak oceniacie ten dzień? Czy według was czegoś zabrakło, albo można było zorganizować coś inaczej?


Zrobił test, czy nadaje się na ojca. Tak podsumował swoje wysiłki. "Mogłem być lepszy"
Matt sam postanowił krótko podsumować swój dzień z siostrzeńcem. Przyznał, iż poszło mu całkiem nieźle i przygotował szereg różnego rodzaju aktywności, tak, aby chłopcu się nie nudziło. Podkreślił, iż może nie zdał testu na idealnego tatę, bo z pewnością dobry ojciec miałby na względzie zdrowie dziecka i nie karmiłby go fast foodami, ale egzamin na wujka Matt zdał z pewnością śpiewająco. Matt przyznał, iż było kilka rzeczy, które mógł zrobić inaczej w tym m.in. zrezygnowałby z zabawy z czterolatkiem filtrami na TikToku. Matt przyznał, iż media społecznościowe to z pewnością nie jest miejsce dla takiego malucha.
Idź do oryginalnego materiału