Lewicowa ideologia zrujnuje polską edukację (VIDEO)

esanok.pl 4 dni temu

Ministerstwo Edukacji Narodowej zapowiedziało wprowadzenie nowego przedmiotu – edukacji zdrowotnej, która ma zastąpić wychowanie do życia w rodzinie. Istnieje wiele przesłanek i obaw rodziców i różnych środowisk związanych z nowym przedmiotem, który może zostać wykorzystany w roli platformy dla tzw. permisywnej edukacji seksualnej, czyli deprawacji i seksualizacji dzieci. W tej bulwersującej sprawie głos zabrała Konfederacja, a na konferencji prasowej w Sejmie wystąpili wicemarszałek Krzysztof Bosak oraz poseł Grzegorz Płaczek.

Krzysztof Bosak, wicemarszałek Sejmu i lider Konfederacji w imieniu całego ugrupowania wyraził zdecydowany sprzeciw wobec projektu wprowadzenia przedmiotu edukacja zdrowotna do polskich szkół. Polityk zwrócił uwagę, iż w projekcie chodzi o ponowną próbę wprowadzenia permisywnego modelu edukacji seksualnej i złamanie kompromisu z lat 90. w sprawie przedmiotu wychowanie do życia w rodzinie. Bosak podkreślił, iż edukacja zdrowotna ma być przedmiotem obowiązkowym oraz wliczanym do średniej.

Bosak ocenił, iż obecny model edukacji działa dobrze, ponieważ na tle Europy w Polsce są niskie współczynniki nastoletnich ciąż, aborcji, zachorowań na choroby przenoszone drogą płciową i śmiertelności okołoporodowej. „Zamiast to docenić i doskonalić, rządząca nami lewicowa ciemnota ma zamiar wyrzucić to wszystko do kosza i w to miejsce umieścić lewicowe fanaberie”.

Lider Konfederacji zauważył, iż z programu nauczania mają być wyrzucone treści związane z wartością rodziny w życiu człowieka, z zakładaniem rodziny, z życiem rodzinnym, z trwałością rodziny. Wyrzucane są praktycznie treści związane z małżeństwem, o których dowie się dopiero uczeń szkoły ponadpodstawowej i to tylko w kontekście sytuacji prawnej. Usunięte mają być również z programu nauczania treści dotyczące wartości życia i rozwoju prenatalnego. „Dziesięciolatek ma charakteryzować pojęcie zdrowia seksualnego, ale o chorobach wenerycznych dowie się fakultatywnie, albo wcale” – wskazał Krzysztof Bosak podkreślając jeden z wielu absurdów proponowanego przez Barbarę Nowacką programu, który najpierw promuje wczesną inicjację seksualną, a dopiero później uczy o zagrożeniach związanych ze sferą płciową.

Program edukacji seksualnej zakłada, iż trzynastolatek, będzie biegły w terminologii tęczowej lewicy i będzie definiował nie tylko hetero- i homoseksualizm, ale też biseksualizm, aseksualizm, cis- i transseksualizm. Pojęcia te, jak podkreślił Krzysztof Bosak, nie mają nic wspólnego z konsensusem naukowym, za to są promowane przez zaangażowanych uczonych-aktywistów ruchu LGBT.

Jak wylicza lider Konfederacji: „mamy zakamuflowaną ideologię LGBT, ideologię gender [...]. Boją się tak naprawdę prawdy, nie podają podstawowych faktów zdrowotnych wynikających z praktykowania homoseksualizmu, z praktykowania transeksualizmu, z tego jakimi okaleczeniami, cierpieniami wiążą się tzw. operacje zmiany płci [...]. Nie dowiemy się o faktach medycznych na temat aborcji, nie dowiemy się o negatywnych konsekwencjach aborcji i antykoncepcji”. Co więcej, program Barbary Nowackiej zakłada, iż uczeń będzie omawiał kwestie prawne i społeczne związane z przynależnością do grup osób LGBT+.

Tzw. edukacja zdrowotna to nie tylko awangarda permisywnej edukacji seksualnej, ale również wprowadzanie ideologii w żywienie człowieka. Uczeń ma między innymi układać jadłospisy według zasad diety... planetarnej.

Jak przestrzegł Krzysztof Bosak, obok edukacji zdrowotnej ma być wprowadzona edukacja obywatelska, czyli indoktrynacja społeczno-polityczna dzieci i młodzieży w duchu lewicy „wokeistowskiej”. Bosak zauważył, iż uczeń ma nie tylko rozpoznawać zjawiska ksenofobii, stereotypów, dyskryminacji i uprzedzeń, ale również na nie reagować – prowadzona więc będzie w szkołach agitacja do działania. Innym elementem edukacji obywatelskiej jest ideologia klimatyzmu.

Grzegorz Płaczek, poseł Konfederacji, ocenił, iż „czeka nas rewolucja”, czyli wprowadzenie od 1 września 2025 roku edukacji zdrowotnej. „To przedmiot, który jest przesiąknięty do szpiku kości lewicową ideologią, pełen miękkich stwierdzeń, pełen niedopowiedzeń, ale jednocześnie pełen wartości LGBT” – ocenił Płaczek.

Nowy przedmiot ma uznawać posiadanie dziecka za „ryzyko”. Takie stawianie sprawy budzi wielki sprzeciw nie tylko polityków, ale też samych rodziców, którzy organizują protesty przeciwko wprowadzeniu tego przedmiotu.

Grzegorz Płaczek przypomniał, iż jako poseł zasiadający w Komisji Edukacji i Nauki złożył wniosek o wysłuchanie publiczne rodziców, stowarzyszeń i zainteresowanych fundacji w związku z procedowanym projektem. Wniosek ten został jednak odrzucony. Poseł przypomniał, iż w niedawnym wywiadzie minister Barbara Nowacka przyznała, iż nie będzie brać pod uwagę w tej sprawie opinii innych niż jej własna.

Poseł Grzegorz Płaczek zapowiedział wysłanie do minister Nowackiej interpelacji poselskiej w sprawie niepokojących zmian w polskiej edukacji w związku z wprowadzeniem nowego przedmiotu pod nazwą „edukacja zdrowotna”. „Interpelacja jest bardzo długa, zawiera bowiem 33 pytania, które były również wspólnie przygotowywane różnymi środowiskami, z rodzicami, z profesorami, z doktorami” – wyjaśniał Płaczek.

Zapowiedziana przez Konfederację interpelacja podzielona jest na kilka obszarów, w tym dotyczących likwidacji przedmiotu wychowanie do życia w rodzinie, powodów obowiązkowości nowego przedmiotu edukacja zdrowotna, źródeł naukowych stojących za nowym przedmiotem, pomijania tematu małżeństwa. Interpelacja dopytuje także o to, jak możliwe jest uznanie, iż wejście w życie rozporządzenia wprowadzającego edukację zdrowotną nie spowoduje skutków finansowych, skoro zapowiedziane są kursy i studia przygotowawcze finansowane z budżetu resortu edukacji. Konfederacja i wspierające ją środowiska pytają również o zgodność rozporządzenia o edukacji zdrowotnej z ustawami i Konstytucją, która gwarantuje rodzicom prawo do wychowywania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami.

Konfederacja stanowczo sprzeciwia się wprowadzeniu przedmiotu edukacja zdrowotna i permisywnej edukacji seksualnej forsowanej przez środowiska lewicowe i ruch LGBT.

materiały nadesłane
Idź do oryginalnego materiału