Napastnicy grozili, iż pozabijają zakładników. Pod liceum gwałtownie przyjechały radiowozy policji. Kilku funkcjonariuszy weszło do budynku. Próbowano negocjować. W pewnym momencie doszło do szarpaniny. Jeden z nich, został obezwładniony ale drugi z bronią w ręku wybiegł z budynku, wsiadł do samochodu i odjechał. Natychmiast ruszył za nim pościg na sygnałach. Policja powiadomiła też komendę, iż napastnik kieruje się w stronę Milicza. Na wysokości zajazdu, tuż za Księginicami udało się ustawić patrol policji. Na jezdni rozłożono kolczatkę. Przestępca zatrzymał się, a funkcjonariusze obezwładnili go i założyli kajdanki. Został przewieziony do komendy.
Napastnicy z bronią wtargnęli do liceum
Napastnicy grozili, iż pozabijają zakładników. Pod liceum gwałtownie przyjechały radiowozy policji. Kilku funkcjonariuszy weszło do budynku. Próbowano negocjować. W pewnym momencie doszło do szarpaniny. Jeden z nich, został obezwładniony ale drugi z bronią w ręku wybiegł z budynku, wsiadł do samochodu i odjechał. Natychmiast ruszył za nim pościg na sygnałach. Policja powiadomiła też komendę, iż napastnik kieruje się w stronę Milicza. Na wysokości zajazdu, tuż za Księginicami udało się ustawić patrol policji. Na jezdni rozłożono kolczatkę. Przestępca zatrzymał się, a funkcjonariusze obezwładnili go i założyli kajdanki. Został przewieziony do komendy.