Jeden list zmienił życie pana Jarosława w prawdziwy koszmar. Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Łodzi domaga się, by płacił 2000 zł miesięcznie na utrzymanie ojca, którego nigdy nie poznał, bo ten porzucił go, gdy był niemowlakiem. Pan Jarosław nie chce się na to zgodzić, dług tymczasem sięgnął już 100 tys. zł i ciągle rośnie. Kulisy tej zdumiewającej sprawy odsłania materiał "Uwagi" TVN.