Rodzice powinni zwracać szczególną uwagę na to, ile czasu dzieci spędzają przed telewizorem czy tabletem. Zalecenia ekspertów mówią, iż dzieci do 2. roku życia w ogóle nie powinny mieć kontaktu z ekranami, a maluchy w wieku 2-4 lat mogą spędzać przed nimi maksymalnie godzinę dziennie. Jednak równie ważna, jak czas, jest jakość bajek, które oglądają. Niestety, wiele popularnych tytułów, jak przekonują eksperci, jest dla najmłodszych zwyczajnie szkodliwymi. Niedawno pisaliśmy o złym wpływie "Świnki Peppy" (zobacz: "Świnka Peppa powinna być zakazana". Psycholożka tłumaczy dlaczego), którą twórczyni profilu "Przystanek rodzinka" także odradza rodzicom.
REKLAMA
Zobacz wideo Disney odkrywa karty. Tak wygląda nowa "Śnieżka"
10 bajek, których nasze dziecko raczej nie powinno oglądać (lista pani Marysi z Przystanek Rodzina)
10. Psi Patrol
Psi Patrol to jedna z tych bajek, które wydają się bardzo niewinne, a tymczasem przemycają sporo rzeczy, których wcale nie chcemy, żeby nasze dziecko oglądało. Na pierwszy rzut oka jest super: pieski ratują świat, współpracują, mają misję. Ale jeżeli przyjrzeć się bliżej, zaczynają się schody.
Po pierwsze - proporcje. Pięciu chłopców i jedna dziewczynka. To niby tylko bajka, ale dzieci uczą się właśnie z takich rzeczy, kto jest bohaterem, kto działa, a kto jest tylko "dodatkiem" Po drugie rozwiązywanie problemów. W tym świecie każdy kłopot jest załatwiany przez "władzę" i sprzęt. Jest problem, to wzywamy ekipę z odpowiednią maszyną. I załatwione. Zero refleksji, zero rozmowy, zero podważania decyzji szefa.
9. Little Baby Bum
Cała bajka oparta jest na powtarzalnych melodiach i jaskrawych kolorach, które dziecko chłonie jak gąbka. Na pierwszy rzut oka to niby zabawa, ale w rzeczywistości to ciągła, intensywna stymulacja, mózg malucha nie odpoczywa ani sekundy. Brakuje tu jakiejkolwiek struktury, logiki czy prawdziwej treści edukacyjnej. Każda scena jest jak karuzela bodźców: melodie, ruch, kolory, powtórzenia. Niczego nie trzeba zrozumieć, zapamiętać ani przeanalizować. Dziecko uczy się reagować na intensywne bodźce zamiast na świat realny, a potem trudno mu funkcjonować w spokojnych, codziennych sytuacjach.
8. Caillou
Zdaniem Marysi (Przystanek Rodzina) Caillou to bajka, która uczy dzieci niewłaściwych zachowań. Marudzenie, napady złości, brak manier i egoistyczne postawy prezentowane są bez konsekwencji, co dzieci gwałtownie zaczynają naśladować. "Badanie z 2022 roku pokazuje częstsze zachowania buntownicze u dzieci oglądających tę bajkę" - pisze polonistka.
7. Pepe Le Pew
Pepe Le Pew to postać, która daje dzieciom bardzo zły wzorzec zachowania. Ciągle ignoruje słowo "nie" i pokazuje, iż uporczywe naleganie to sposób, by zdobyć czyjąś uwagę. Dziecko może więc wchodzić w relacje z mylnym przekonaniem, iż nacisk i brak poszanowania granic są akceptowalne, a w dorosłym życiu bywa to bardzo niebezpieczne.
6. Klub Winx
W bajce poruszane są wątki romantyczne i dramaty miłosne, które wciągają maluchy w sferę emocji i zachowań, na które nie są gotowe. Bajka pokazuje, iż wygląd i atrakcyjność decydują o relacjach, a młody widz łatwo wyciąga błędne wnioski dotyczące miłości i przyjaźni.
5. Krowa i Kurczak
Ta na pozór zabawna kreskówka, kryje sporo treści nieodpowiednich dla dzieci. Humor bywa dwuznaczny, a pewne sytuacje są pobawione sensu. Niektóre odcinki, ze względu na kontrowersyjne treści, w przeszłości zostały choćby zdjęte z emisji, jak słynny "Buffalo Gals". Dziecko oglądając tę bajkę, może przyswajać wzorce zachowań i żarty, których nie rozumie, a które w dorosłym świecie są niewłaściwe.
4. Pokemony
Pokemony uczą dzieci, iż problemy najlepiej rozwiązywać siłą. Bohaterowie często walczą, zamiast rozmawiać, a dzieci łatwo się z nimi identyfikują i powielają te wzorce. Brakuje tu pokazania konsekwencji pewnych zachowań czy tego, czym jest kompromis. Młody widz może myśleć, iż agresja jest normalnym sposobem załatwiania spraw. Dodatkowo bajka gloryfikuje rywalizację i walkę, a nie współpracę. Dzieci mogą przejmować postawy, które utrudniają budowanie prawdziwych przyjaźni i pozytywnych relacji z innymi.
3. Świnka Peppa
"Australijskie Stowarzyszenie Logopedów zidentyfikowało 'efekt Peppy' - zjawisko naśladowania przez dzieci sarkastycznych komentarzy (Silly Daddy!'), agresywnych zachowań i braku szacunku do rodziców" - czytamy na stronie Przystanek Rodzina. Z tego wynika, iż bajka ta może mieć bardzo niekorzystny wpływ na najmłodszych. Maluchy naśladują nieodpowiednie zachowania bohaterów, które nie mają konsekwencji. Naśmiewanie się z rodziców jest tutaj przedstawione w sposób zabawny, co dzieci mogą potraktować jako słuszne zachowanie.
2. SpongeBob SquarePants
Badania Lillard & Peterson z University of Virginia wykazały, iż już 9 minut oglądania SpongeBoba u 4-latków powoduje pogorszenie umiejętności poznawczych. Szybka zmiana scen, fantastyczne wydarzenia bez logiki oraz chaos wizualny i dźwiękowy utrudniają rozwój koncentracji i zrozumienie przyczynowo-skutkowe. Dodatkowo bajka często pokazuje bohaterów zachowujących się w sposób absurdalny i nieprzewidywalny, co utrudnia dzieciom rozumienie konsekwencji działań. Intensywne bodźce i hałas mogą też sprawiać, iż maluchy stają się nerwowe i mają problemy z koncentracją w codziennych sytuacjach.
1. CoComelon
CoComelon to bajka, w której tempo zmian scen, jaskrawe kolory i powtarzalne melodie działają jak cyfrowy narkotyk. Dzieci oglądające ją przed drugim rokiem życia później mogą mieć problemy z koncentracją, pamięcią i samoregulacją, które utrzymują się choćby do 9. roku życia (Dr Melissa Dvorsky, Children’s National Hospital). Brakuje w niej prawdziwej nauki czy sensownych treści, a wszystko skupia się na szybkim bodźcowaniu malucha.
Źródło: Przystanek Rodzinka
A Ty co o tym myślisz? Chcesz dodać coś od siebie? Napisz na adres: klaudia.kierzkowska@grupagazeta.pl
