1/72 NJ-22 Orao
Litaki – 72002
J-22 Orao to owoc współpracy Rumunii i Jugosławii. Owoc z lat siedemdziesiątych. Miniaturę w skali 1/72 tego samolotu myśliwsko-szturmowego, wydaną przez Litaki, opisywałem na początku tego roku. I polecam uwadze wspomniany materiał, bo niniejszy model to, w zasadzie, więcej tego samego. Wiecej już w nazwie, o jedną literę. Ale nie tylko, bo NJ oznacza wariant dwumiejscowy. Mamy zatem większą kabinę, która mieści dwa stanowiska pilotów
W praktyce oznacza to, iż większość ramek jest taka sama, jak w wariancie jednomiejscowym, albo bardzo do nich podobna
Naturalnie, nowa jest wypraska bezbarwna, bo potrzebnych było więcej szybek. Nie zmieniła się zaś jakość tych przeźroczystych elementów
Tak samo, jak nie zmieniła się ramka zawierająca podzespoły skrzydeł
Ponieważ projektanci – na szczęście – nie zdecydowali się na ponadnormatywne podziały kadłuba, wersja dwumiejscowa wymagała nowego opracowania jego połówek
Poza wydłużeniem nosa, nic się jednak tutaj nie zmieniło, względem premierowego wydania
Nie powinno być zaskoczeniem, iż ramki z pozostałymi elementami konstrukcji płatowca, czy też uzbrojeniem pozostały te same
W wydaniu dwumiejscowym doszła zaś kolejna – z elementami niezbędnymi do zbudowania większej kabiny
Co ciekawe, blaszka fototrawiona okazuje się być uniwersalna – na co nie zwróciłem uwagi opisując wariant jednomiejscowy, zawiera także detale potrzebne w modelu dwuosobowym
W komplecie nie zabrakło masek – ciętych w folii
Na koniec wreszcie malowania. Choć patrząc na liczbę użytkowników, spodziewać się można bogactwa..
..to jednak kolorystyka nie onieśmiela różnorodnością
Jak by nie było, w komplecie jest sześć propozycji
Co ciekawe, plansze barwne uzupełnia bardziej szczegółowy opis
Jak to często w przypadku samolotów odrzutowych bywa, napisom eksploatacyjnym poświecono osobną planszę w instrukcji
..i zajmują one całkiem niemałą część arkusza kalkomanii dołączonego do zestawu
Za nalepki odpowiada Decograph, wiec mają wcale wysoką jakość
Na koniec wreszcie – podobnie jak w premierowym zestawie, także w tym pudełku znajdziemy poster z okładkowym obrazkiem, wydrukowany w formacie A4
To niebrzydki model. A ta edycja cieszy mnie o tyle, iż znalazłem bardzo fajny temat na dwumiejscową wersję Oreo. Więc jesli znajdę również czas, to #będerobił..
KFS
P.S. jeżeli podobają się Ci się moje artykuły i chciałbyś wesprzeć ich powstawanie, możesz kupić mi czarną paktrę, albo lepiej czarną kawę, w serwisie buycofee.to
Zestawy przekazane do recenzji przez Litaki
