2-letni chłopiec znaleziony w oknie życia. Szokujące, co powiedział siostrom zakonnym

natemat.pl 1 tydzień temu
W środę siostry boromeuszki znalazły dziecko w oknie życia we Wrocławiu. Nie był to jednak "typowy" przypadek – pod ich opiekę trafił dwuletni chłopiec. Dziecko było zadbane i w dobrym stanie. Maluch powiedział też, iż zostawił go tam ojciec.


Jak podaje wrocławski "Gość Niedzielny", alarm w oknie życia przy ul. Rydygiera rozległ się po godzinie 10:00 w środę. Siostry znalazły małego chłopca. Ku ich zaskoczeniu, nie był to noworodek, ale dziecko w wieku około dwóch lat.

– Chłopiec był zadbany, rezolutny i inteligentny. Mówił pełnymi zdaniami. Dziękował na każdym kroku. Dobrze wychowany – powiedziała w rozmowie z gazetą siostra Ewa Jędrzejak SMCB z Fundacji Evangelium Vitae, która prowadzi wrocławskie okno życia.

Dwulatek w Oknie Życia we Wrocławiu


Zwróciła jednak uwagę na nietypową sytuację związaną z wiekiem dziecka. W rozmowie z TVN24 zakonnica poinformowała, iż zgłosiła sprawę policji, ponieważ chłopiec był znacznie starszy niż dzieci, które zwykle trafiają do okna życia.

W tym miejscu rodzice decydują się pozostawić swoje dzieci anonimowo, nie są nigdzie zarejestrowane. – Ktoś je zna, w jakimś otoczeniu żyło. Ktoś może niedługo o nie pytać – mówiła dla wrocławskiego "Gościa Niedzielnego".

Na antenie TVN24 siostra dodała, iż chłopczyk był "przesympatyczny". Wyznał, iż "przyprowadził go tatuś i dał mu lizaka".

Po przyjeździe policji na miejsce wezwano także pogotowie. Chłopiec został przetransportowany do szpitala, a następnie trafi pod opiekę zastępczą. Wypowiedział swoje imię, jednak ze względów bezpieczeństwa nie zostało ono ujawnione. Sprawą zajęła się policja oraz Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej.

Siostra Ewa podkreśliła, iż pozostawienie tak dużego dziecka w oknie życia wskazuje na trudną sytuację rodzinną i być może dałoby się ją rozwiązać w inny sposób. Zaapelowała, iż przed podjęciem takiej decyzji warto z kimś porozmawiać, nie podejmować jej w pojedynkę i poszukać pomocy. – choćby u nas, w fundacji Evangelium Vitae – dodała.

Idź do oryginalnego materiału