4 przedmioty w 1. MEN planuje zamienić biologię, geografię, fizykę i chemię jednym przedmiotem

Jak informuje „Rzeczpospolita”, w polskich szkołach podstawowych szykują się znaczące zmiany w nauczaniu przedmiotów przyrodniczych. Od 2026 roku biologia, geografia, a być może również chemia i fizyka mogą zostać zastąpione jednym, zintegrowanym przedmiotem o nazwie „przyroda”.

Fot. Pixabay / Warszawa w Pigułce

Obecnie przyroda nauczana jest tylko do czwartej klasy szkoły podstawowej. Później wprowadzane są geografia i biologia, a następnie fizyka i chemia.

Wiceministra edukacji narodowej Katarzyna Lubnauer w programie „Rzecz o polityce” zapowiedziała, iż planowane są zmiany mające na celu bardziej holistyczne podejście do nauczania nauk przyrodniczych. Jako przykład podała zjawisko kwaśnego deszczu, które łączy w sobie elementy chemii, biologii i geografii.

Dr Karol Dudek-Różycki z Polskiego Stowarzyszenia Nauczycieli Przedmiotów Przyrodniczych, cytowany przez „Rzeczpospolitą”, popiera tę inicjatywę. Twierdzi, iż zintegrowany przedmiot „przyroda” powinien być nauczany przynajmniej do szóstej klasy, a choćby przez cały okres szkoły podstawowej. Podkreśla również, iż lekcje przyrody powinny opierać się głównie na doświadczeniach, a nie na tradycyjnych podręcznikach i zeszytach.

Jednak wprowadzenie takiego modelu nauczania może napotkać pewne przeszkody. Jak zauważa „Rzeczpospolita”, nie wszystkie szkoły są odpowiednio wyposażone do prowadzenia zajęć w formie eksperymentalnej. Dr Dudek-Różycki zwraca uwagę, iż niektóre placówki zrezygnowały z utrzymywania specjalistycznych pracowni, preferując pokazywanie uczniom filmów zamiast przeprowadzania doświadczeń.

Planowana reforma może również pomóc w rozwiązaniu problemu braków kadrowych w szkołach, gdyż jeden nauczyciel mógłby prowadzić zintegrowany przedmiot zamiast kilku oddzielnych.

Ministerstwo Edukacji Narodowej zapowiada, iż szczegóły dotyczące zmian w ramowych planach nauczania zostaną przedstawione w najbliższym czasie. Warto śledzić dalsze informacje na ten temat, gdyż planowane zmiany mogą znacząco wpłynąć na sposób, w jaki młodzi Polacy będą poznawać świat przyrody w szkołach podstawowych.