Biskup diecezji sandomierskiej Krzysztof Nitkiewicz obchodzi w czwartek (19 czerwca) 40 .rocznicę przyjęcia święceń kapłańskich. Od 16 lat jest ordynariuszem diecezji sandomierskiej.
Hierarcha stwierdził, iż w kapłaństwie najważniejszy jest wymiar wspólnotowy i społeczny.
– Musimy koniecznie wychodzić do ludzi i wtedy jest lżej, bo człowiek widzi sens tego, co robi. Ludzie pomagają, są bardzo życzliwi. Pewnie, iż są osoby mające inne podejście do życia, to jest normalne, ale o ile żyjemy w takim środowisku i każdy ma swoje zadania, to to wszystko powinno dążyć do jedności. Jak mówi św. Paweł, stawać się czymś, co określamy terminem dobra wspólnego – powiedział biskup Krzysztof Nitkiewicz.
Dodał, iż w takich chwilach jak rocznica kapłaństwa przychodzi refleksja związana z odpowiedzialnością za to, co udało się zrobić, a czego nie.
– Trzeba iść do przodu z nadzieją, podejmować jakieś działania, kolejne lata to nie może być bierne czekanie – zaznaczył.
Hierarcha podkreślił, iż jest szczęśliwy, iż 40 lat temu przyjął święcenia i ma wokół siebie tylu wspaniałych ludzi, których obecność bardzo docenia.
Krzysztof Nitkiewicz przyjął święcenia kapłańskie 19 czerwca 1985 roku z rąk bp Edwarda Kisiela, administratora apostolskiego archidiecezji w Białymstoku. Jego pierwszą parafią była Sokółka, potem studiował w Rzymie, wrócił do Polski, gdzie pracował w Sądzie Kościelnym w Białymstoku. Następnie był wykładowcą prawa kanonicznego w tamtejszym Archidiecezjalnym Seminarium Duchownym, po czym wrócił do Watykanu. W Stolicy Apostolskiej przez wiele lat pracował w Kongregacji Kościołów Wschodnich, następnie został biskupem diecezji sandomierskiej. W wolnych chwilach biskup Krzysztof Nitkiewicz pisze książki, jeździ na rowerze, lubi też pływać kajakiem oraz spacerować ze swoim psem rasy wilczak.