Metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski zabrał głos po wyborze kard. Roberta Prevosta na nowego papieża. Jako Leon XIV stanie on na czele Kościoła katolickiego jako drugi w historii papież z kontynentu amerykańskiego i pierwszy wywodzący się z zakonu augustianów.
– Patrzymy z wielką nadzieją na nowego Ojca Świętego i jesteśmy przekonani, iż spełniły się te słowa, którymi dwa lata przed śmiercią kończył swój słynny Tryptyk rzymski św. Jan Paweł II Wielki, pisząc: „On wskaże”. Wskazał Leona XIV, za co niech będą Bogu dzięki – powiedział arcybiskup Jędraszewski.
Metropolita krakowski zauważył, iż wybór imienia papieskiego ma głębokie znaczenie symboliczne. Z jednej strony nawiązuje ono do św. Augustyna, a z drugiej – do Leona XIII, papieża przełomu XIX i XX wieku, który, jak podkreślił Jędraszewski, „prowadził dialog z tamtym czasem w sytuacji dla Kościoła bardzo trudnej”.
– To właśnie Leon XIII w czasie rozchwiania, pojawiania się doktryn negujących w ogóle istnienie Pana Boga (…) najpierw zadbał o to, żeby nauczanie Kościoła było bardzo jasne, bardzo precyzyjne, oparte na fundamentach i wiary i metafizyki – tłumaczył metropolita, przypominając encykliki Aeterni Patris i Rerum Novarum.
W swoich słowach arcybiskup nawiązał również do problemów współczesnego świata. – Jestem całkowicie przekonany, iż nowy papież Leon XIV z całą świadomością przyjął to imię, zdając sobie sprawę z rozchwiania doktrynalnego, zachwiania poczucia tego, czym jest prawda, z tego powszechnego zwątpienia w prawdę – mówił.
Metropolita krakowski zwrócił też uwagę na misyjne doświadczenie papieża, który przez wiele lat pracował w Peru: – To papież, który jest misjonarzem, który z Ewangelią Chrystusową idzie na cały świat, również w te tereny bardzo trudne od strony misyjnej – zaznaczył.
Arcybiskup zaprosił wiernych na niedzielne uroczystości ku czci św. Stanisława na Skałce. – Będą one nie tylko dziękczynieniem za wielkiego pasterza Krakowa z XI wieku, ale również za nowego Ojca Świętego, nowego Piotra naszych czasów – powiedział.
