Andrzej Hamada, nestor opolskich architektów, uratował kiedyś życie dziecka

Andrzej Hamada w środę 14 maja świętował setne urodziny w Galerii Sztuki Współczesnej w Opolu. Benefis połączono z otwarciem ekspozycji poświęconej słynnemu architektowi. Wystawa zostanie na placu przed GSW i teatrem do końca maja.

Podczas uroczystego wieczoru wicemarszałek Zuzanna Donath-Kasiura wręczyła jubilatowi Odznakę Honorową „Za Zasługi Dla Województwa Opolskiego”, jako symbol uznania dla lat pracy, pasji, wizji i wpływu, jaki wybitny stulatek włożył przez dekady kształtując przestrzeń miejską Opola.

Więcej pod materiałem wideo

Andrzej Hamada świętuje setne urodziny. Był tort i wystawa

Andrzej Hamada to postać powszechnie znana i szanowana w Opolu. Jego ogromny dorobek zawodowy sprawił, iż mówi się o nim, iż jest nestorem opolskich architektów.

Urodził się w Gdańsku, studiował architekturę na tamtejszej politechnice. Mimo to od 1952 roku związał swoje życie zawodowe i prywatne z Opolem.

Jako główny architekt wojewódzki oraz prezes opolskiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich, odegrał kluczową rolę w odbudowie i modernizacji miasta po II wojnie światowej. Jest autorem projektów takich jak Filharmonia Opolska, Teatr Lalki i Aktora oraz liczne budynki użyteczności publicznej.

– Nie mam specjalnych przepisów. Trzeba żyć normalnie, ale z pogodą ducha. To jest ważne – powiedział krótko Andrzej Hamada dziennikarzom po uroczystym toaście i życzeniach „200 lat”.

– To szczęście mieć takiego tatę. Dodatkowo jest lubiany i rozpoznawany, otrzymuje różne wyrazy sympatii. Dlatego tak bardzo jestem wdzięczna opolanom – mówiła Katarzyna Hamada, córka jubilata.

Andrzej Hamada podczas swoich setnych nie szczędził swoim gościom dobrego humoru. Opowiadał anegdoty, żartował i wspominał. Opowiedział m.in. o tym, jak uratował dziecko. Sytuacja miała miejsce przy ulicy Grunwaldzkiej. Zobaczył przerażoną grupę ludzi. Na trzecim piętrze dziecko weszło na balkon. Pan Andrzej był gotów do działania. I gdy maluch spadł, architekt uratował go przed upadkiem na bruk.

Wystawa „Mistrz przestrzeni i pamięci” poświęcona jego życiu i wkładowi, jaki wniósł do stolicy regiony, zostanie na Placu Jana Pawła II do 31 maja.

***