PODKARPACIE. W październiku br. naukowcy z Instytut Archeologii UR prowadzili kolejne już w tym roku badania wykopaliskowe na pograniczu Wysoczyzny Kańczuckiej i Doliny Dolnego Sanu. Po obfitujących w sukcesy ekspedycjach w Orłach i Hnatkowicach przenieśli się oni na jedno z najciekawszych podkarpackich stanowisk archeologicznych w Skołoszowie, gdzie dokonali równie spektakularnych odkryć.
Podobnie jak w przypadku innych tegorocznych wykopalisk, rzeszowscy archeolodzy z zespołu dr Dariusza Króla skoncentrowali się na rozpoznaniu różnorodnych reliktów ludzkiej aktywności w IV i III tys. przed Chr. Dzięki przeprowadzonym we współpracy z UAM w Poznaniu szczegółowym analizom geofizycznym mogli oni precyzyjnie wytypować najlepiej rokujące badawczo miejsca w obrębie stanowiska. Pozwoliło to na identyfikację kilkudziesięciu interesujących obiektów archeologicznych związanych zarówno z życiem codziennym, jak i praktykami pogrzebowymi.
- Działania wykopaliskowe w Skołoszowie, tak jak i poprzednie w Orłach i Hnatkowicach, przyniosły rewelacyjne rezultaty. Od początku naszym podstawowym celem było rozpoznanie charakteru zagospodarowania przestrzennego eneolitycznego osiedla kultury pucharów lejkowatych, które na podstawie wcześniejszych badań i analiz laboratoryjnych mogliśmy datować na okres około 3650-3350 BC – mówi dr Dariusz Król z Instytut Archeologii Uniwersytetu Rzeszowskiego.
Archeolodzy w trakcie wykopalisk natrafili nie tylko na intrygujący zespół jam gospodarczych, ale przede wszystkim na fragmenty naczyń ceramicznych zupełnie nieznanych dotąd z terenów Podkarpacia.
Ukoronowaniem tego sezonu badawczego było natomiast odkrycie kolejnego w regionie grobu niszowego kultury ceramiki sznurowej datowanego na III tys. BC. Na dnie jamy grobowej zidentyfikowaliśmy słabo zachowane szczątki ludzkie, którym towarzyszyły trzy kompletne naczynia ceramiczne, zniszczony topór, dwie siekiery i kilka grotów strzał - dodaje dr Dariusz Król.
Badania wykopaliskowe stanowiły poligon doświadczalny dla adeptów rzeszowskiej archeologii
W badaniach uczestniczyli absolwenci, doktoranci, a także studenci trzeciego roku studiów licencjackich oraz drugiego magisterskich Instytutu Archeologii UR, w tym: dr Michał Głowacz, mgr Marcin Szpila, lic. Krystian Orczyk, Izebela Kozdrańska oraz Klaudia Lach. Wzięli w nich również udział najmłodsi adepci rzeszowskiej archeologii, dla których wykopaliska w Skołoszowie stanowiły pierwsze w życiu zetknięcie z prawdziwą archeologią terenową.
- Stanowisko w Skołoszowie jest bardzo dobrym miejscem do nabywania niezbędnych doświadczeń terenowych. Jego przestrzeń gwarantuje liczne i różnorodne ślady aktywności człowieka w zamierzchłej przeszłości, zarówno związane z jego codzienną aktywnością życiowa, jak i sferą rytualno-pogrzebową. Studenci poznają tu adekwatnie od podstaw elementy archeologii osadniczej, jak i funeralnej. Kontakt z różnorodnymi kategoriami obiektów i artefaktów jest bardzo istotny na początkowym etapie studiów – wyjaśnia dr Król.
Prace archeologiczne w Skołoszowie prowadzone były dzięki wsparciu finansowemu Podkarpackiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Archeolodzy z Uniwersytetu Rzeszowskiego planują kontynuację badań w kolejnych sezonach.
źródło: Uniwerystet Rzeszowski