Awantura o niemiecką flagę w szkole. "Oskarżenia o germanizację są bezpodstawne"

gazeta.pl 5 godzin temu
To już tradycja. Co roku, od 20 lat, w Szkole Podstawowej nr 40 we Wrocławiu odbywa się tydzień języków obcych. Szkoła długo się szykuje do tego wydarzenia, a na jej uczniów czekają interesujące zajęcia i różne atrakcje. O tym pomyśle dowiedziało się dwóch prawicowych posłów. Oskarżyli placówkę o germanizację.To inicjatywa, której celem jest "pokazanie, iż znajomość języków obcych otwiera wiele drzwi na świat, poszerza horyzonty i pomaga lepiej rozumieć innych ludzi" - czytamy na stronie placówki. W ramach tygodnia języków zorganizowano dzień włoski, czeski, brytyjski, hiszpański i niemiecki. Ten ostatni zainteresował prawicowych polityków.
REKLAMA


Zobacz wideo


Po czym poznać, iż dziecko ma skrócone wędzidełko? Logopedka mówi o "domowym teście"


Flagi, banery i fotoramkiW tych dniach szkołę udekorowano flagami, pojawiły się gazetki tematyczne, a hole zdobiły banery, lapbooki i fotoramki przygotowane przez uczniów. Zaplanowano lekcje kulturoznawcze, warsztaty językowe, quizy i projekcje filmów edukacyjnych. "Obchody zaplanowano tak, aby podkreślić komunikacyjną funkcję języka angielskiego i niemieckiego oraz w interesujący i atrakcyjny sposób przybliżyć uczniom kulturę, zabytki i tradycje krajów, w których są one używane" - poinformowała szkoła. Politykom nie spodobał się dzień niemieckiWedług planu wydarzenia, 29 października zaplanowano dzień Niemiec. Tego dnia uczniowie mieli się ubrać w kolorach niemieckiej flagi - czarnym, czerwonym i złotym lub przynieść akcesoria w tych barwach. Tak też się stało, a ich zdjęcia pojawiły się na stronie szkoły. Nie spodobało się to dwóm prawicowym posłom, którzy sugerowali, iż takie działania to nic innego jak germanizacja dzieci. Barwy niemieckiej flagi zezłościły posłów"Dzieci we Wrocławiu muszą ubrać się w kolory niemieckiej flagi. Zespół Przedszkolno-Szkolny nr 4 organizuje 'Dzień Niemiec'. Będzie niemiecka fotobudka i zabawa…" - napisał na Facebooku poseł Prawa i Sprawiedliwości Maciej Małecki. Sprawą zainteresował się też Roman Fritz, poseł Konfederacji, który na portalu X stwierdził: "Wygląda na to, iż powoli i systematycznie Wrocław zostaje wyzuty z polskości." Nawiązał też do wypowiedzi ministerki edukacji Barbary Nowackiej: "Opowiadała ostatnio, iż to polscy naziści etc. Stąd nie dziwi inicjatywa lokalnej szkoły. Tę władzę trzeba zmienić i to szybko" - dodał.Głos zabrała Rada RodzicówNa krytyczne komentarze polityków gwałtownie zareagowała Rada Rodziców. Na stronie placówki pojawiło się jej oświadczenie. Czytamy w nim: "W imieniu Rady Rodziców Szkoły Podstawowej nr 40 pragniemy wyrazić pełne wsparcie dla Dyrekcji i Grona Pedagogicznego w związku z nieuzasadnionymi atakami dotyczącymi obchodów Dnia Języka Niemieckiego w ramach Tygodnia Języków Obcych. Tydzień Języków Obcych to edukacyjna inicjatywa promująca wielokulturowość i naukę języków". W oświadczeniu rodzice stwierdzili także: "Dzieci ubierały się dobrowolnie w kolory flagi - to naturalna forma nauki przez zabawę. Oskarżenia o 'germanizację' są całkowicie bezpodstawne i stanowią manipulację" - czytamy w oświadczeniu.


A ty? Co sądzisz o tego typu inicjatywach w szkołach? Daj znać w komentarzu lub napisz w wiadomości do redakcji: ewa.rabek@grupagazeta.pl.
Idź do oryginalnego materiału