W ostatnim czasie znów zrobiło się głośno o Aleksandrze Milwiw-Baronie - gitarzyście znanym m.in. z zespołu Afromental oraz roli jurora w programach telewizyjnych. Wszystko dlatego, iż żona artysty - Sandra Kubicka wniosła pozew o rozwód. Przypomnijmy, już raz taki wniosek trafił do sądu, jednak para postanowiła zawalczyć o swoją miłość. Wydawało się więc, iż wszystko idzie ku dobremu.
REKLAMA
Zobacz wideo My w Polsce w święta oglądamy "Kevina", a gwiazdy "Co. Za. Radość"?
W ostatnich miesiącach Kubicka powiadomiła fanów o utracie ciąży, którą dotąd trzymała w tajemnicy. W poruszającym wpisie w mediach społecznościowych wyznała, iż poroniła, określając ten moment jako "najgorszy dzień swojego życia". W swoim wpisie wspomniała, iż był to bardzo trudny czas zarówno dla niej, jak i dla Barona. Dlatego informacja z końcówki 2025 roku, dotycząca tego, iż kobieta postanowiła ponownie złożyć papiery rozwodowe i przeprowadza się do nowego mieszkania, dla wielu fanów pary były prawdziwym szokiem.
Baron skupia się na synu. "Najważniejszy nauczyciel"
Gitarzysta raczej nie komentuje zamieszania wokół tego, co dzieje się w jego życiu prywatnym. Z zamieszczanych przez niego zdjęć i relacji można odnieść wrażenie, iż skupia się przede wszystkim na dziecku.
Mój Syn - Leonard Milwiw-Baron Najważniejszy nauczyciel, za pomocą którego wciąż wierzę w bezgraniczną i prawdziwą miłość, pomimo lekcji, których doświadczam. Ten szczery uśmiech i oczy wpatrzone we mnie leczą w moim sercu wszystko i nadają sens życia. Dzięki Niemu zrozumiałem, iż w każdej z podróży, w które wyruszam, najwspanialsze są powroty do Niego i do naszego domu. (...) Dzięki Tobie wzrastam a moje życie jest kompletne.
- napisał artysta na swoim Instagramie, dodając wspólne zdjęcia z synkiem. W swoim wpisie dodał też, iż dzięki chłopczykowi jego życie jest kompletne i łączy go z nim "więź nierozerwalna i nieopisywalna słowami".
Internauci wzruszeni. "Jesteście niesamowici"
Pod zdjęciami pojawiło się mnóstwo komentarzy. Wiele osób przyznało, iż słowa artysty bardzo ich poruszyły.
Piękna miłość tatusia do synka. Wzruszyłam się bardzo gdy to czytałam
- napisała jedna z internautek. "Jesteście niesamowici. Czuć, iż dorosłeś do roli rodzica i wiesz w przeciwieństwie do innych, jakie są w życiu priorytety", "Nie ma większej miłości niż miłość do własnego dziecka, pięknie dobrałeś słowa. Twórzcie waszą wspólną historię i wspomnienia", "Naprawdę miło na Was popatrzeć, na ciebie, jak wspaniałym jesteś Tatą. Niczego na siłę nie udowadniasz, po prostu kochasz" - dodali też inni. Tylko niektórzy bardzo delikatnie sugerowali, iż może dla dobra dziecka artysta powinien zawalczyć też i miłość do jego mamy.
Śledzisz życie gwiazd? Które najbardziej lubisz? Zachęcamy do komentowania, możesz też pisać: justyna.fiedoruk@grupagazeta.pl. Zapewniamy anonimowość.