Z pompą otwarto 23 października BCU dla motoryzacji w Opolu i podczas wydarzenia wielokrotnie padało, iż to sukces, bo obiekt mógł powstać w znacznie większym mieście. Wybrzmiało, iż elektromobilność to nauka przyszłości, dziś także najgorętszy temat gospodarczy.
BCU dla motoryzacji w Opolu – jedyne takie w kraju
– To jedyne takie zaplecze w kraju oraz inicjatywa oddolna mająca wielu ojców. Jednocześnie projekt jest ogólnokrajowy. To BCU nie dla Opola, ale dla całej Polski – podkreślał z dumą prezydent Arkadiusz Wiśniewski. – A o ile jeszcze gdzieś takie powstanie, to może w jakimś jednym miejscu w Polsce, a samorządów jest dwa i pół tysiące.
Inwestycja wpływa także na ożywienie zapomnianej części Opola przez jej znaczącą rewitalizację.
– Dziś w tej dzielnicy dzieje się bardzo wiele w zakresie edukacji i kształcenia. Teraz świętujemy otarcie BCU, a obok jest supernowoczesny budynek Zespołu Szkół Specjalnych z praktyczną nauką zawodu, kierowaną do starszych dzieci. Z kolei po drugiej stronie szkoła Staszica również przeżywa swój renesans. Buduje się przecież kolejne BCU – w zakresie poligrafii.
Inwestycja przy Torowej w sumie jest warta blisko 20 mln zł (16 mln zł pochodzi z KPO). – Bez KPO tego by nie było. Warto pamiętać, przy dyskusji o tym, jak wykorzystywane są pieniądze z UE. Ten obiekt nie był dużym kosztem dla miasta – dodał Wiśniewski.
Budynek powstał w rekordowym tempie niespełna roku. Wykonawcą była firma Baumar. Podczas otwarcia zaprezentowano m.in. samochody, które są częścią wyposażenia.
Wśród nich są:
- Toyota Mirai, która jest wodorowym pojazdem elektrycznym,
- Kia EV6 – typowo elektryczna
- Kia hybrydowa z silnikiem spalinowym i elektrycznym
Nauczyciel praktycznej nauki zawodu w BCU, Rafał Gąsior, prognozował m.in., iż obecnych mechaników nie będzie zbyt łatwo namówić na doszkalanie się w zakresie konstrukcji i funkcjonowania nowoczesnych samochodów.
– Kursy w BCU będą służyły do tego, by mechaników nieco przekwalifikować, którzy pracują na samochodach spalinowych, standardowych. Po to, by ich przygotować do pracy z elektrykami i hybrydami – tłumaczył Gąsior.
Zajęcia praktyczne dla dorosłych i uczniów
Urszula Kowalczyk, dyrektorka Zespołu Placówek Oświatowych w Opolu opowiadała, iż BCU przy Torowej ma szeroką ofertę edukacyjną. A mianownikiem wspólnych dla całości jest praktyka.
Stąd do wyboru są warsztaty związane z elektromobilnością poświęcone pojazdom elektrycznym.
– Mamy w pełni wyposażone stanowiska wraz z samochodem elektrycznym – mówiła dyrektor Kowalczyk. – Kolejne są warsztaty związane z pojazdami hybrydowymi. Jest też warsztat badawczy, w którym znajduje się symulator jazdy w różnych warunkach drogowych.
Podkreśliła, iż ofertę BCU kieruje przede wszystkim do osób dorosłych, już związanych z branżą motoryzacyjną.
– Dzięki temu mogą podnieść kwalifikacje – mówiła. – Jest też oferta szkolenia, kurs 120-godzinny przewidziany dla osób niezwiązanych z branżą, a chcących się przygotować do podjęcia zadań w zawodzie.
Z kolei dla młodych – uczniów i studentów – kształcących się w zawodach technicznych, np. technik pojazdów samochodowych, technik mechatronik czy technik elektryk przygotowano kursy i szkolenia branżowe.
– W sumie 90 miejsc szkoleniowych, dorosłych – 180, natomiast dla nauczycieli – 30 – informowała. – Zarówno dla uczniów, jak i nauczycieli szkolenia wystartowały. Zainteresowanie było bardzo duże. Cały czas można się z nami kontaktować i dobierać konkretną ofertę według swoich potrzeb.





















***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania