Błędne świadectwa w kilkunastu szkołach. Szefowa MEN o szczegółach

rzg.pl 7 godzin temu
Zdjęcie: Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Szymon Pulcyn


Kilkanaście szkół zgłosiło resortowi edukacji problem z błędnymi świadectwami – poinformowała szefowa MEN Barbara Nowacka. Podkreśliła, iż takich dokumentów nie można uznać, jednak – jej zdaniem – wydrukowanie nowych świadectw powinno zająć kilka dni.

MEN poinformowało w poniedziałek, iż w roku szkolnym 2024/2025 szkoły podstawowe i ponadpodstawowe są zobowiązane wydawać świadectwa ukończenia szkoły według wzorów określonych w obowiązującym rozporządzeniu ministra edukacji i nauki z 7 czerwca 2023 r. w sprawie świadectw, dyplomów państwowych i innych druków. Komunikat wydało w związku z „docierającymi do Ministerstwa Edukacji Narodowej sygnałami o możliwych błędnie wydanych świadectwach ukończenia szkoły na blankietach niezabezpieczonych przed fałszerstwem oraz z nieaktualnym symbolem”.

Resort dodał, iż wykaz wzorów stanowi załącznik nr 2 do rozporządzenia i w przypadku świadectw ukończenia szkoły podstawowej obowiązują symbole od MEiN-I/8/1 do MEiN-I/12-SZ/1. MEiN to skrót od nazwy nieistniejącego od 1 stycznia 2024 r. Ministerstwa Edukacji i Nauki, w miejsce którego utworzono: Ministerstwo Edukacji Narodowej i Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

W środę (9 lipca) PAP zapytała szefową MEN Barbarę Nowacką, o jakie błędy chodzi i w ilu szkołach wystąpiła taka sytuacja.

Ministra przekazała, iż do resortu dotarły sygnały z kilkunastu szkół. Jak poinformowała, zgłaszany problem polegał na tym, iż szkolni informatycy – widząc w stopce skrót starej nazwy resortu, czyli MEiN – sami zmieniali ją na obowiązującą. Wyjaśniła, iż skorzystali z załącznika do obowiązującego rozporządzenia, uznając, iż być może jest w nim błąd.

Szefowa MEN podkreśliła, iż świadectwa szkolne to dokumenty państwowe, których nie wolno dowolnie zmieniać.

Doceniamy tę inicjatywę porządkującą, natomiast ona nie ma nic wspólnego z rozporządzeniem, którego celowo nie zmieniliśmy, żeby nie wprowadzać zamieszania – dodała. – Nie ma sensu za każdym razem, kiedy zmienia się nazwa ministerstwa, zmieniać wszystkich druków, bo to byłaby mozolna, upiorna często praca

– zaznaczyła.

Nowacka podkreśliła, iż druków z błędami nie można uznać.

To jest dokument, który z młodym człowiekiem może iść przez lata, więc nie zgodzimy się na błędne świadectwa

– zaznaczyła.

Poinformowała, iż resort poprosił szkoły o jak najszybsze wydrukowanie nowych świadectw.

– To nie jest skomplikowana operacja. Myślę, iż zajmie kilka dni i myślę, iż szkoły, z którymi byliśmy w kontakcie, od wczoraj wydrukowały już nowe świadectwa

– dodała.

Dodała również, iż resort poprosił szkoły ponadpodstawowe, by – jeżeli zobaczą na świadectwie nazwę niezgodną z rozporządzeniem – nie odrzucały młodzieży z procesu rekrutacyjnego, tylko oczekiwały wymiany świadectwa przez szkoły na adekwatne. – Wiem, iż szkoły to robią – dodała Nowacka.

MEN zaznaczyło, iż w sytuacji, gdy szkoła wydała świadectwo ukończenia szkoły na blankiecie niezabezpieczonym przed fałszerstwem lub – korzystając z systemów informatycznych używanych do drukowania świadectw – użyła nieaktualnego wzoru, powinna niezwłocznie świadectwo wymienić zgodnie z zapisem rozporządzenia w sprawie świadectw, dyplomów państwowych i innych druków.

Ponadto resort przekazał, iż pismo przypominające o zasadach wydawania świadectw szkolnych promocyjnych, świadectw ukończenia szkoły i wypełniania arkuszy ocen zostało 3 czerwca 2025 r. przekazane do wszystkich kuratorów oświaty z prośbą o poinformowanie szkół.

Idź do oryginalnego materiału