
Wychował się na popularnym kinie amerykańskim, które zalało Koreę Południową po zniesieniu cenzury na zachodnie wpływy. Studiował socjologię, ale już wtedy wiedział, iż zostanie filmowcem. Jego podejście do kina ukształtowały w dużej mierze antyrządowe demonstracje studenckie. Dziś jest uważany za reżysera, który z jednej strony stał się symbolem południowokoreańskiego kina, z drugiej natomiast tworzy filmy najbardziej przystępne dla zachodniej publiczności. O kinie Bong Joon-ho Blanka Dżugaj porozmawia z Marcinem Krasnowolskim, filmoznawcą i współorganizatorem Azjatyckiego Festiwalu Filmowego Pięć Smaków.