Za co nauczyciel może postawić jedynkę? Zastanawiają się i uczniowie, i rodzice, zwłaszcza w momencie, kiedy dziecku zdarzy się otrzymać ocenę niedostateczną, na przykład za brak pracy domowej.
Uczeń podlega ocenie od 1 do 6 jedynie w zakresie osiągnięć edukacyjnych.
Spanie na lekcji czy… picie piwa 0% - za to nauczyciel nie może postawić jedynki.
Za co nauczyciel może postawić jedynkę? To pytanie zadają sobie zarówno uczniowie, jak i ich rodzice. Zdarzają się bowiem sytuacje, w których nauczyciele "rozdają" oceny niedostateczne, jakoby po to, by jakoś ukarać uczniów. Bywa, iż dzieci dostają jedynki za brak pracy domowej, brak zeszytu, "nieodpowiedni strój", a choćby za wygłupianie się podczas lekcji. Czy jednak nauczyciele mają do tego prawo? Wyjaśniamy.
Z Ustawy o systemie oświaty – mówi o tym Art. 44b - można dowiedzieć się, iż uczeń podlega ocenie w zakresie osiągnięć edukacyjnych i zachowania. A zatem wstawianie jedynek (lub minusów, które później na tę ocenę się sumują) za brak zadania domowego, zeszytu lub innych przyborów nie powinno mieć miejsca, ponieważ na podstawie braku tych prac nie da się ocenić, czy uczeń opanował materiał.
Za co nauczyciel może postawić jedynkę?
Z powyższego przepisu wynika, iż ocena niedostateczna może powędrować do ucznia, który źle odpowie przed tablicą lub nie osiągnie wymaganej liczby punktów ze sprawdzianu albo kartkówki, lub nie wykona we adekwatny sposób innego zadanego przez nauczyciela zadania – na przykład pracy z plastyki. Zatem, jeżeli nasze dziecko dostanie jedynkę za, na przykład, brak zeszytu czy przyborów do geometrii, możemy mieć pewność – jest to bezprawne.
Czy nauczyciel może postawić jedynkę za brak pracy domowej?
Tak jak wyżej napisano, nauczyciel nie może postawić jedynki za brak pracy domowej. To nie jest "osiągnięcie edukacyjne". To, iż dziecko nie odrobiło lekcji, nie oznacza, iż nie umie tego zrobić. Ucznia można ocenić jedynie za to, jaki osiągnął poziom wiedzy i umiejętności.
Z reguły jednak jest tak, iż nauczyciele wstawiają minusy i jedynki za różne braki po to, by zmotywować w jakiś sposób dzieci. Kiedy prace zostaną uzupełnione, złe oceny są skreślane. Czy to jest adekwatne podejście, to już sprawa dyskusyjna.
Czy nauczyciel może postawić jedynkę za ściąganie?
Ta kwestia wygląda podobnie. Choć zdarza się to nagminnie, nauczyciel nie ma prawa postawić oceny niedostatecznej za ściąganie. Ściąganie nie świadczy bowiem o tym, iż uczeń nic nie umie. Może być przecież tak, iż tylko chce się upewnić. I znów – sprawa jest dyskusyjna. jeżeli ściąganie uznajemy za zachowanie niedopuszczalne, uczeń powinien dostać adekwatną ocenę z zachowania właśnie.
Czy nauczyciel może postawić jedynkę z zachowania?
Za niewłaściwe zachowanie nauczyciel może wpisać uczniowi uwagę. Natomiast jeżeli chodzi o oceny, to zachowanie ocenia się według następującej skali:
naganne
nieodpowiednie
poprawne
dobre
bardzo dobre
wzorowe.
W tych kryteriach nie ma takiej oceny jak niedostateczna, a zatem nauczyciel nie może postawić jedynki z zachowania. Może postawić ocenę naganną. Warto przy tym zauważyć, iż ocena naganna nie wypływa ani na oceny z poszczególnych przedmiotów, ani na promocję do następnej klasy. Dopiero, kiedy uczeń otrzymałby taką ocenę drugi raz z rzędu, rada pedagogiczna może podjąć uchwałę o niepromowaniu do klasy programowo wyższej lub nieukończeniu szkoły przez ucznia.
Za co nauczyciel nie może postawić jedynki?
Nauczyciel nie może postawić jedynki za to, co nie jest osiągnięciem edukacyjnym ucznia. Nie ma prawa oceniać w ten sposób przeszkadzania na lekcji, spóźniania się, braku pracy domowej itp. O tym, za co nauczyciel nie może dać uczniowi oceny niedostatecznej, mówi tez w swoim filmie na TikToku prawnik Marcin Kruszewski:
A zatem uczeń nie może dostać jedynki choćby za spanie na lekcji czy za picie "energetyka". Te rzeczy mogą być oceniane tylko w kontekście zachowania.