Buda 2025 za nami. 34. Szkolny Festiwal Piosenki przeszedł do historii jako benefis dla nauczyciela Mirosława Szymula

radiozw.com.pl 4 godzin temu

Wysoki poziom, emocje sięgające zenitu i benefis dla odchodzącego nauczyciela, opiekuna zespołu Tadeusza Nic Nie Rusza Mirosława Szymula – tak można podsumować 34. Szkolny Festiwal Piosenki BUDA w I Liceum Ogólnokształcącym im. Tadeusza Kościuszki w Wieluniu, który w tym roku odbył się pod hasłem „Buda łączy pokolenia”. Kilkugodzinne wydarzenie zgromadziło w hali WOSiR całą społeczność szkolną i zaproszonych gości. Były śmiech, łzy, podziękowania i mnóstwo nagród dla najlepszych występujących uczniów. Budę wygrała klasa 2d z przedstawieniem „Proszę tańcz”. Nagrodę publiczności otrzymała klasa 2c za „Odrowizję”

Drugie miejsce w kategorii zespołowej zajęła właśnie klasa 2c, a trzecie klasa 3a za wspaniałe przedstawienie „MatFiz Mia”. Wręczono również dwa wyróżnienia dla klasy 3d za „My Słowianie” oraz 2b za „Wojna i pokój w mojej głowie”. Najlepszą tancerką została Lena Kaczmarek, najlepszą wokalistką Sibilla Urban, a najlepszym showmanem Maciek Kubiak, ucharakteryzowany na Justynę Steczkowską.

W kategorii indywidualnej pierwsze miejsce zdobyła Maja Szczecińska, drugie – Karolina Urbanik, trzecie – Oliwia Łukasik, a wyróżnienie Wiktor Sztandera. Nagrody za udział w Budzie w kategorii indywidualnej otrzymali: Maja Fryś, Anna Nagieł i Julia Komar.

Jury oceniało przede wszystkim umiejętności wokalne, taniec, kreatywność, przesłanie i wrażenia artystyczne. Niełatwo było wybrać tych najlepszych, bo wszystkie występy zasługiwały na nagrody i brawa.

Ja jestem jeszcze pełna emocji. Moja klasa wygrała Budę, a ja jeszcze otrzymałam nagrodę indywidualną. o ile chodzi o przedstawienie, to jedna z naszych koleżanek usłyszała piosenkę „Proszę tańcz”, obejrzała teledysk i po prostu nią wstrząsnął. Uznaliśmy, iż zainspirujemy się nim i zrobimy coś podobnego – mówiła nam wzruszona Karolina Urbanik z 2d.

Największym show tegorocznej Budy był z pewnością występ klasy 2c. Maciej Kubiak, który wcielił się w Justynę Steczkowską, otrzymał nagrodę na najlepszego showmana, a całe przedstawienie Nagrodę Publiczności.

Pomysł na „Odrowizję” zrodził się spontanicznie – mówi Maciej Kubiak Jest to dla mnie ogromny zaszczyt. Nie spodziewałem się aż takiej ilości nagród. Nagroda dla największego showmana to jest nagroda, którą zapamiętam do końca życia.

Wspaniałe przedstawienie pokazała klasa 3a. Jurorów ujęła piękna choreografia, stroje i taniec.

Jesteśmy zadowoleni, bo w tamtym roku zajęliśmy pierwsze miejsce i chcieliśmy powtórzyć sukces i myślę, iż się udało – mówi Julia Urbanek z 3a. Przedstawienie było rzeczywiście piękne i klasa po cichu liczyła na najwyższą nagrodę, ale trzecie miejsce jest również zaszczytem, a wrażenia po występnie zostaną w nas jeszcze na długo.

To nie był łatwy wybór, ale myślę, iż udało nam się wybrać najlepszych – mówi Iwona Zadworna, przewodnicząca jury. – Doceniliśmy śpiew, taniec, przesłanie i zaangażowanie uczniów. I na pewno ta Buda zapisze się w historii naszej szkoły, jak wszystkie poprzednie.

W tym roku wydarzenie poszło w dwóch kierunkach – podkreśla Zbigniew Wiśniewski, dyrektor szkoły. – Z jednej strony konkurs z bardzo wyrównanymi występami, z drugiej strony benefis Mirosława Szymula, który kończy pracę w naszej szkole w pełnym wymiarze. Przyjechało tutaj 30, może 40 absolwentów szkoły, członków Tadeusza Nic Nie Rusza, którzy w życiu robią różne rzeczy, a tutaj razem wspaniale zaśpiewali. Jestem pod ogromnym wrażeniem wszystkich występów.


Wielkie brawa należą się organizatorom Budy, bo wszystko było dopięte na ostatni guzik: międzypokoleniowe prowadzenie imprezy, podejście do tematu z dużym dystansem i humorem. Świadczą o tym chociażby koszulki z wisienkami, które nosili organizatorzy i prowadzący, oraz ogromna dawka życzliwości i uśmiechu.

Jesteśmy dumni, iż mogliśmy być częścią tego wydarzenia.

Idź do oryginalnego materiału