Chcecie, żeby rodziło się więcej dzieci? To proste! Wprowadźcie te 6 zmian

mamadu.pl 10 godzin temu
W Polsce rodzi się coraz mniej dzieci. Statystyki są bezlitosne, a eksperci alarmują: jeżeli nic się nie zmieni, czeka nas poważny kryzys demograficzny. Politycy i organizacje społeczne co jakiś czas proponują kampanie promujące rodzicielstwo. Jednak większość młodych ludzi mówi jasno: to nie obietnice zachęcą nas do posiadania dzieci, tylko realne wsparcie i poczucie bezpieczeństwa. Co więc trzeba zrobić, by było nas więcej?


Każdy narzeka na to, iż w Polsce rodzi się coraz mniej dzieci. Wiele jest także pomysłów na to, jak poprawić taki stan rzeczy. Jednak kilka z proponowanych rozwiązań, jest tak naprawdę w stanie realnie zachęcić młodych ludzi do posiadania potomstwa.

Postanowiłam sprawdzić, w jakich obszarach faktycznie powinno się coś zmienić, by ludzie chętniej decydowali się na powiększenie rodziny.

Oto 6 zmian, które – zdaniem wielu rodziców – mogłyby naprawdę odwrócić trend i sprawić, iż więcej rodzin decydowało by się na posiadanie potomstwa. Nie jest to tylko apel do rządzących, ale do całego społeczeństwa, którego przecież dzieci są tak istotną częścią.

1. Stabilna, długoterminowa polityka wsparcia


Rodzice nie chcą żyć w ciągłej niepewności, czy świadczenia znikną, czy programy będą zmieniane z roku na rok. Potrzebne są jasne, przewidywalne zasady – bez nagłych cięć i bez uzależniania pomocy od bieżącej polityki. Stałe, dobrze zaplanowane wsparcie finansowe daje poczucie bezpieczeństwa i pozwala planować przyszłość. I nie chodzi tu tylko o 800 plus czy 300 plus na wyprawkę szkolną, bo to jedynie kropla w morzu potrzeb.

2. Powszechny dostęp do żłobków i przedszkoli


W wielu miejscowościach znalezienie miejsca w publicznym żłobku graniczy z cudem. Rodzice zmuszeni są płacić za prywatne placówki albo rezygnować z pracy. Dostępne, dobrze funkcjonujące miejsca opieki to fundament, który pozwala łączyć rodzicielstwo z pracą i rozwojem zawodowym.

3. Przyjazne rodzinie miejsca pracy


Rodzice potrzebują elastyczności – możliwości pracy zdalnej lub w zmiennych godzinach, szczególnie gdy dzieci są małe. Wciąż zbyt wielu pracodawców patrzy krzywo na ojców, korzystających z urlopu rodzicielskiego, a mamy po urlopie macierzyńskim muszą udowadniać, iż są "war­te" powrotu na stanowisko. Kultura pracy wspierająca rodziców może być jednym z najskuteczniejszych narzędzi prorodzinnych.

4. Mieszkania, na które naprawdę stać młodych


Bez bezpiecznego miejsca do życia trudno planować powiększenie rodziny. Wysokie ceny najmu, zaporowe raty kredytów i brak mieszkań dostępnych dla młodych par sprawiają, iż wiele osób odkłada decyzję o dziecku na "lepsze czasy". Potrzebne są realne programy mieszkaniowe, które faktycznie pomagają większości, a nie tylko windują ceny mieszkań na rynku.

5. Wsparcie psychiczne i zdrowotne dla rodziców


Łatwy dostęp do ginekologa, pediatry czy psychologa – to standard w wielu krajach, a w Polsce wciąż luksus. Wie o tym każdy, kto próbował się umówić do ginekologa, psychologa czy pediatry na NFZ. Wsparcie psychiczne po porodzie, szybka diagnoza problemów zdrowotnych dziecka i opieka zdrowotna bez wielomiesięcznych kolejek mogą realnie zmienić komfort rodzicielstwa.

6. Mniej retoryki, więcej realnych działań


Młodzi ludzie są zmęczeni pustymi hasłami. Kampanie społeczne bez wsparcia systemowego trafiają w próżnię. Potrzebna jest konsekwentna polityka prorodzinna, a nie doraźne projekty, które kończą się wraz z kolejną zmianą rządu.

Puste slogany nie przekonają ludzi do decydowania się na dzieci. Przekonają ich za to stabilne warunki życia, dostęp do opieki medycznej, bezpieczeństwo finansowe i poczucie, iż nie zostaną z tym sami.

Jeśli chcemy, by w Polsce rodziło się więcej dzieci, potrzeba wprowadzić zmiany, których rodziny oczekują od lat.

A wy, jak uważacie, co jeszcze powinno się zmienić?


Idź do oryginalnego materiału