Samodzielna zabawa dziecka jest ważna dla jego rozwoju. Młodsze dzieci bawią się same, bo nie mają jeszcze zdolności społecznych do wspólnej zabawy.
Starsze dzieci w wieku przedszkolnym powinny od czasu do czasu bawić się bez rówieśników, bo to wspiera rozwój ich kreatywności i wyobraźni.
Nuda wyzwala w dzieciach odruch działania - im dłużej się nudzą, tym ciekawsze zajęcie lub zabawę dla siebie wymyślą.
Niech się bawi samo
Psychologowie edukacyjni zgodnie twierdzą, iż samodzielna zabawa uczy kreatywności i pomaga rozwinąć wyobraźnię. To cechy, które przydadzą się dziecku przez całe życie, pomogą im również w nauce i rozwoju umiejętności m.in. społecznych. Dan O’Hare, psycholog edukacyjny w rozmowie cnbc.com, powiedział, iż zabawa ma ogromne znaczenie dla nauki i rozwoju dziecka.
"Zawsze była postrzegana jako środek do celu, aby na przykład zademonstrować umiejętności społeczne dziecka (...), ale jest też 'wewnętrznie cenna' w nieco innym aspekcie". Okazuje się, iż zabawa jako zajęcie samo w sobie jest dzieciom niezbędna do rozwijania własnej wyobraźni, co nie jest chyba dla nikogo zaskoczeniem. Naukowiec jednak zauważył, iż rodzice często ten aspekt pomijają, iż traktują zabawę jako rozrywkę, a tymczasem to wartościowy czas, w którym dziecko się niesamowicie dużo uczy.
Wyobraź sobie młodsze dziecko, takie powiedzmy 2-letnie. Takie maluchy zwykle bawią się same, ewentualnie z rodzicem lub opiekunem, albo obok starszego rodzeństwa. Komunikacja między dziećmi, kooperacja i wspólna zabawa zaczynają się dopiero u starszych dzieci – takich, które rozpoczynają przedszkole. Wtedy zabawa z rówieśnikami jest ważna, bo rozwija zdolności motoryczne, umiejętności negocjacyjne i radzenia sobie z konfliktami. Samodzielna zabawa na tym późniejszym etapie jest większym wyzwaniem, ale pozwala dziecku nauczyć się "zarządzać swoim ciałem, siłą, równowagą".
Ta samodzielna nauka to również szansa dla rodziców. Jaka, zapytacie? To proste, jeżeli dziecko potrafi się bawić samodzielnie i jest np. jedynakiem, nie angażuje w każde zajęcie swoich opiekunów. To po prostu szansa dla rodzica na odpoczynek. Nie każda mama lubi bawić się z dziećmi, wiele z nas się czasem po prostu do tego zmusza, żeby spędzić z dziećmi czas, i nie ma w tym nic złego, bo to cecha, którą psychologia określa jako sztuczne zajęcie dla osoby dorosłej, która jest na innym poziomie rozwoju.
"Mamo, nudzę się"
Samodzielna zabawa to także pozwolenie dziecku na nudę. A nuda wiąże się z ogromnym rozwojem i poszerzaniem niezwykle ważnych umiejętności: kreatywności i wyobraźni. Rodzice nie powinni starać się na siłę wypełniać całego wolnego czasu dziecka przeróżnymi zajęciami. "Poświęcanie czasu i spędzanie go z dzieckiem, gdy ono się nudzi, jest w rzeczywistości zabieraniem mu pewnej szansy. Chodzi o zarządzanie i uczenie się, jak się bawić, być kreatywnym i rozwiązywać problemy" – dodał O’Hare. Wiele badań mów o tym, iż nuda u dzieci wspiera rozwój kreatywności.
Między innymi naukowcy z University of Central Lancashire udowodnili w badaniach, iż podjęcie przez dzieci nudnego zadania sprawiło, iż szukały kreatywnego rozwiązania problemu, ponieważ ich umysły nie były obciążone trudnością zadania. Warto więc dać dzieciom ponudzić się od czasu do czasu, to wyzwoli w m=nich pokłady kreatywności i wyobraźni, o jakie choćby byś ich nie podejrzewała.