Co robi głowa w murach Bazyliki i czy Pułtusk to Kurpie?

pultusk24.pl 5 godzin temu
Pułtusk to Kurpie? Gdzie była ulica Cielęca? Dlaczego kamień nad wejściem do Bazyliki przypomina ludzką głowę? Skąd pochodzi nazwa naszego miasta? Henryk Sienkiewicz, Pułtusk, pożar i Nagroda Nobla mają coś wspólnego? Czy Pułtusk ma 1000 lat? Skąd wzięło swoją nazwę Wzgórze Abrahama? Czym jest Złoty Kodeks Pułtuski? – odpowiedzi na te pytania poznali uczestnicy otwartego wykładu „Pułtusk - moje miasto. Legendy i fakty znane i mniej znane” poprowadzonego przez Joannę Gregorczyk. Był on częścią cyklu spotkań pn. „Intelektualne czwartki dla Seniorów”, które honorowym patronatem objęła Beata Jóźwiak.

Kiedy wydaje Ci się, iż o mieście wiesz już wszystko przyjdź na spotkanie z Joanną Gregorczyk… Rodowita pułtuszczanka jest znaną pułtuszczanom i pułtuszczankom pasjonatką historii lokalnej, popularyzatorką wiedzy o naszym mieście, przewodnikiem turystycznym. Nie wspominając o tym, iż to wielbicielka podróży, poezji, teatru, humanistka, metodyczka, podwójny filolog Uniwersytetu Warszawskiego, nauczycielka wielu pokoleń uczniów i studentów.

Tuż przed wakacjami, 12 czerwca poprowadziła wykład w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Pułtusku, pn. „Pułtusk - moje miasto. Legendy i fakty znane i mniej znane”.

Historie opowiedziane przez p. Joannę, pokazane zdjęcia miasta, zaskakiwały, bawiły, wzbudzały wspomnienia, przypominały, trudną niejednokrotnie, przeszłość naszego miasta.


- Czy wiedzieliście, iż każdy dom i każdy plac budowlany w Pułtusku posiadał swój numer i swojego patrona, jakiegoś świętego – pytała
Idź do oryginalnego materiału