Oczekując narodzin dziecka, najczęściej mamy świadomość tego, iż pierwsze miesiące życia niemowlaka to czas nieprzespanych nocy. To, z czego możemy nie zdawać sobie sprawy, to fakt jak bardzo nocne pobudki wpłyną na nasze samopoczucie. Chroniczne niewyspanie odbija się na naszym nastroju, koncentracji, zdrowiu.
Maluszek rekompensuje sobie nocne wybudzenia na karmienie czy zmianę pieluszki drzemkami w ciągu dnia, ale to luksus, który dla mamy pozostaje w sferze marzeń. Nic więc dziwnego, iż po kilku miesiącach takiego życia, rodzic zaczyna zadawać sobie pytania: kiedy moje dziecko zacznie wreszcie przesypiać noce? Co mogę zrobić, żeby mu w tym pomóc?
Mamy oczywiście pewien wpływ na to, czy dziecko będzie spać dobrze. Jednak, jak podkreśla konsultantka ds. snu dziecka Agnieszka Piotrowska, znana jako Dobranocka, nie w 100 proc. – Na to jak dzieci śpią, wpływają też kwestie wrodzone, takie jak geny, temperament, z którym dziecko się urodziło. Szczególnie wyraźne jest to w pierwszym roku życia, kiedy dodatkowo na sen wpływa też ogólna niedojrzałość dziecka: jego układu pokarmowego i nerwowego. Na tym etapie mamy po prostu sytuację, iż jednym rodzicom od losu w pakiecie trafia się śpioch, a innym nieśpioch – mówi.
Dlaczego ono budzi się nocą?
Powody nocnych pobudek są złożone i zależne od wieku dziecka. Noworodki budzą się nocą częściej (ale też przesypiają więcej czasu w ciągu całej doby). Ich malutkie brzuszki nie są w stanie napełnić się taką ilością mleka, by w nocy nie wybudził ich głód. Poza tym ich cykle snu są krótsze niż u starszych dzieci i dorosłych. Późniejsze częste pobudki w nocy mogą być spowodowane potrzebą bliskości z mamą, dyskomfortem z powodu mokrej pieluszki… czymkolwiek, tak naprawdę: nagłym hałasem za oknem, przebodźcowaniem w trakcie dnia, ząbkowaniem.
Powodem nocnej pobudki często jest zmiana w harmonogramie dnia. Powtarzane jak mantra zdanie: niemowlęta potrzebują rutyny, jest jedną z ważniejszych rad, które powinien przyswoić sobie każdy rodzic maluszka. Niezapowiedziana wizyta cioci, zmiana otoczenia, wieczornych rytuałów – wszystko to, może skutkować nocną pobudką.
Co robić, żeby dziecko przesypiało całe noce?
Pomysłów jest sporo. Stara szkoła mówiła, by nakarmić dziecko "na zapas" przed położeniem go spać, jednak żadne wzbogacone kaszkami mieszanki czy dodatkowy czas przy piersi, nie sprawią, iż niemowlę przestanie budzić się nocą. Uważa się, iż fizjologicznie dziecko jest gotowe na niezakłócony nocny sen w okolicach 6-9. miesiąca życia, nie zawsze jednak tak się dzieje. To, co może pomóc, to stworzenie maluszkowi odpowiednich warunków do zdrowego i regenerującego nocnego snu.
– Dobrą wiadomością jest, iż mniej więcej od 5., 6. miesiąca wzwyż zaczyna się taki okres w życiu dziecka, kiedy rodzice mają coraz większy wpływ na to, jak ono śpi, poprzez tak zwaną higienę snu: liczy się to, jak je usypiają, w jakich godzinach je kładą, jak wygląda miejsce jego snu, w co jest ubrane. Dużą różnicę robi często kwestia pieluszki, bo o ile jest ona słabej jakości i musimy dziecko przewijać w nocy, to wiadomo, iż to je często wybija mocno ze snu – wyjaśnia Agnieszka Piotrowska.
Oto jak możesz pomóc dziecku (i sobie!) przesypiać noce:
upewnij się, iż jest mu wygodnie. Czy ma suchą pieluszkę? Nie jest za ciepło ubrane? Czy temperatura w pokoju jest odpowiednia (ok. 20-21 st. C)? Ciche, przytulne miejsce do spania to podstawa: postaw na miękkie, przytłumione światło, spokojną, uspokajającą muzykę lub nagrania z dźwiękami natury czy białym szumem w tle.
Bądź blisko. Nie oznacza to tylko fizycznej bliskości, nie chodzi przecież o to, iż musisz siedzieć przy łóżeczku, dopóki nie zaśnie czy spać z maluszkiem. Niektóre niemowlęta bardzo wcześnie dobrze sypiają same, a część specjalistów wręcz odradza współdzielenie łóżka z niemowlętami, gdyż stanowi to jeden z czynników zwiększających ryzyko wystąpienia zespołu nagłej śmierci łóżeczkowej (z ang. SIDS). Bliskość to przytulenie, opowiedzenie bajki na dobranoc czy zanucenie kołysanki.
Pamiętaj o wieczornej rutynie. Niemowlęta i małe dzieci czerpią wiele korzyści ze stałego harmonogramu dnia i dotyczy to także wieczornych rytuałów, które dla maluszków są sygnałem, iż dzień się kończy, pora na wyciszenie i sen. Niech każdy wieczór wygląda tak samo: ustal stałą porę kąpieli, karmienia i kładzenia do łóżeczka.
Wieczorna rutyna na dobry sen
Wieczorny rytuał, jak podkreśla konsultantka ds. snu dziecka, ma wręcz magiczną moc. – Przez rytuał rozumiem sekwencję kroków, które bezpośrednio poprzedzają moment zaśnięcia. Włączamy w to i kąpiel, i pielęgnację, i ubranie dziecka, założenie pieluszki, śpiworka – wyjaśnia. – Często pomocne jest jeżeli rytuał zawiera jeszcze coś "ekstra" poza czynnościami higienicznymi, np. pożegnanie z ulubionymi zabawkami. Bardzo ważne jest również, żeby rytuał powtarzał się zawsze w miarę podobny sposób. Niezależnie od tego, kto tego malucha kładzie spać.
Co powinno znaleźć się w wieczornych rytuałach, które pomogą dziecku spać dobrze w nocy? – jeżeli na loterii życia dostaliśmy śpiocha, to kilka potrzeba. Rodzice po prostu kładą dziecko spać i już. Natomiast nieśpiochy, dzieci bardziej wymagające, wrażliwe, wymagają starannego rytuału. To, jakie te kroki w tym rytuale będą, czym go wypełnimy, zależy tylko od nas. Na pewno mogą to być takie klasyczne rzeczy, które nam się w powszechnej świadomości kojarzą z zasypianiem, czyli kołysanka czy piosenka, pobujanie dziecka przez chwilę na rękach, pożegnanie się z domownikami, z otaczającym światem, wyszeptanie czegoś do ucha – wylicza Dobranocka.
Dobrym pomysłem będzie też skorzystanie z gotowych, wyciszających bajek, takich jak te na kanale YouTube Pampers Polska, np. o dobrodusznym misiu czy troskliwej chmurce.
Oto kilka przykładów takich czynności, które możesz dostosować do waszego stylu życia i wieku dziecka:
wyłączenie elektroniki (poza kojącą muzyką, dźwiękami natury, białym szumem itp.)
ciepła kąpiel
masaż
zmiana pieluszki
ubieranie do snu
mycie zębów
przyciemnienie świateł
przytulanie, kołysanie
zaśpiewanie kołysanki
opowiedzenie lub przeczytanie bajki
przytulenie, położenie do łóżka, buziak na dobranoc.
Nie daj się zwieść przekonaniu, iż im bardziej zmęczone dziecko, tym szybciej zaśnie i dłużej będzie spało. Nic bardziej mylnego! Przemęczone niemowlęta, ale także małe dzieci i przedszkolaki, sypiają gorzej, częściej się budzą, jest im trudniej zasnąć. Dlatego, zamiast przeciągać porę położenia malucha do łóżka, przygotuj już tę kąpiel, puść kołysanki, nakarm, utul i zdaj się na moc supermocy powtarzalnych rytuałów!
Psst... Nie zapomnij o świeżej pieluszce, np. Pampers Premium Care, która ma dobrą chłonność, jest miękka i pozwoli maluszkowi przespać noc z uczuciem suchości i komfortu dla skóry.
Pewnego dnia – obiecujemy, iż tak będzie! – obudzisz się rano ze zdziwieniem: cała noc bez pobudki! To jeden z tych kamieni milowych, które będziesz wspominać ze szczególnym wzruszeniem.
Pieluszki Pampers Premium Care są pokryte unikalną warstwą DERMACOMFORT, która w połączeniu z chłonnymi kanalikami błyskawicznie odprowadza wilgoć i zawartość pieluszki z dala od delikatnej skóry dziecka, dzięki czemu pozostaje ona sucha i chroniona choćby podczas snu. System potrójnej ochrony nie tylko gwałtownie wchłania wilgoć, ale również pomaga zapobiegać przeciekaniu pieluszki w okolicy talii i przy nóżkach.
Pieluszki Pampers Premium Care wykonane są z lekkich i miękkich materiałów, zapewniając maluchom wygodę, a elastyczne boczki pieluszki delikatnie dopasowują się do brzuszka dziecka, zapobiegając podrażnieniom skóry. Pampers Premium Care są przebadane dermatologicznie, a także są polecane przez Polskie Towarzystwo Pediatryczne i Naczelną Radę Pielęgniarek i Położnych.