Widok ratowników medycznych udzielających pomocy leżącemu na murawie boiska przy LO im. Kazimierza Wielkiego uczniowi, bardzo zaniepokoił naszego czytelnika. Redakcja otrzymała zdjęcia z akcji.
Co stało się na boisku orlika przy liceum? Włodarz miasta o sprawie dowiedział się od nas.
– Przypuszczam, iż ten chłopiec nie jest uczniem szkoły podstawowej. Nie miałem żadnych sygnałów. Proszę skontaktować się ze starostwem – usłyszeliśmy od burmistrza Pawła Kuleszy.
Starosta Janusz Mielczarek powiedział nam, iż słyszał o wypadku na orliku.
– Czekam na dokument od pani dyrektor liceum, z opisem tego, co tam się stało – mówi starosta.
Rozmawialiśmy z Magdaleną Mroczkowską, dyrektor I LO.
– Nie jest to uczeń naszego liceum. Z tego co się dowiedziałam, poszkodowany chłopiec jest z Zespołu Szkół im. Jadwigi Grodzkiej.
Od Krzysztofa Wójcika, dyrektora ZS, dowiedzieliśmy się, iż niepełnoletni uczeń doznał kontuzji, gdy zderzył się z innym chłopcem w walce o piłkę.
– Na orliku prowadzone były zajęcia z wf-u. Chłopcy grali w piłkę nożną. Oczywiście na miejscu był nauczyciel. Chłopiec doznał kontuzji nogi. Niezwłocznie powiadomiona została mama tego ucznia. Nauczyciel zadzwonił też na pogotowie. To wszystko, co mogę powiedzieć – oznajmił dyrektor Wójcik.