Przypomnijmy najważniejsze fakty: Felek miał cierpieć na wrodzoną łamliwość kości - chorobę, przy której rokowania i postać aż do momentu narodzin są niepewne. Anicie, matce Felka, w łódzkim szpitalu proponowano szybsze zakończenie ciąży dzięki cesarskiego cięcia, gdy kobieta wręczyła im pismo napisane przez Federę. Matka chłopca jednak naciskała na to, by dziecko konkretnie zabić, a nie tylko wyjąć, czego dokonała ostatecznie dr Jagielska w szpitalu w Oleśnicy - chlorkiem potasu.