Na całym świecie mówi się o "gwarancjach bezpieczeństwa" dla Ukrainy, ale na czym tak naprawdę miałyby one polegać? - Diabeł tkwi w szczegółach, bo o ile mówimy o gwarancjach w formie wiążącej, to zawsze jest to kwestia formalnych ustaleń, nieformalnych przyrzeczeń i umiejętności wywiązania się z tych zapowiedzi - mówi Interii prof. Artur Gruszczak z Uniwersytetu Jagiellońskiego.