Możemy się dwoić i troić, kupować najnowsze zabawki i zapewniać urozmaicenie naszym dzieciom od pierwszych miesięcy życia. Zapewniamy zabawki drewniane, muzyczne, grające i świecące, pilnujemy, by wszystkie miały oznaczenia, iż są kreatywne i odpowiednio wpływające na rozwój dziecka. I niestety często nasze wysiłki okazują się bez sensu, bo dziecko i tak wybierze miski, garnki, spinacze i wiele innych przedmiotów, które doskonale znamy i codziennie ich używamy.
REKLAMA
Mama dała niemowlakowi telefon w ręce i obserwowała zdziwiona jego reakcję
Dzieci często lgną do przedmiotów, które my sami używamy i często są to telefony komórkowe. gwałtownie przyciągają uwagę najmłodszych. Wielu rodziców pozwala dzieciom bawić się nimi i obserwuje ich reakcję. Pewna mama również uległa i dała swój telefon w niemowlęce rączki. Chwilę wcześniej włączyła przebój "Turn down for what" Lila Johnsa. euforia i ekscytacja dziecka była tak niezwykła i zachwycająca, iż świeżo upieczona mama postanowiła podzielić się nią w sieci. Wiele mam potwierdza, iż ich dzieci również na pewne piosenki reagowały w podobny sposób, jednocześnie pokazując swój gust muzyczny, zdecydowanie jedne piosenki podobały im się bardziej, a na dźwięk innych potrafiły płakać i grymasić.
Zobacz wideo Jakie zachowania naszego niemowlaka powinny nas zaniepokoić? "Płacz przy piersi może być takim zachowaniem"
"Telefon odbiera dziecku to, co najważniejsze, czyli kontakt z rodzicem"
Eksperci podkreślają jednak, iż wielu rodziców nie jest świadomych tego, iż spędza zbyt wiele czasu z telefonem w ręku. Dziecko bardzo gwałtownie może nabrać poczucia, iż nie jest wystarczająco ważne i kochane.
Na tym najwcześniejszym etapie potrzebują nie tylko fizycznej obecności opiekuna, ale i jego dostępnego umysłu, w którym mogą się na bieżąco przeglądać i sprawdzać to, czego doświadczają. Odbywa się to na przykład w wymianie spojrzeń - dziecko patrzy na coś, a potem kieruje wzrok na rodzica i w nim szuka potwierdzenia tego, co widzi. jeżeli rodzic często jest wpatrzony w telefon, dla dziecka to jest trochę tak, jakby fizycznie był, ale tak naprawdę jakby go nie było. Różne badania pokazują, iż nadmiar telefonu w relacji z dzieckiem przekłada się na ilość i na jakość tych interakcji.
- zauważa Magda Winiarska-Smoczyńska, psycholożka i psychoterapeutka związana z Fundacją Dajemy Dzieciom Siłę.
Dlatego to takie ważne, by rodzic zaczął świadomie korzystać z telefonu, a spędzając czas z dzieckiem był uważny i w pełni poświęcał czas jemu. Wiele badań pokazuje, iż dzieci są bardziej świadome niż niektórym rodzicom się wydaje i doskonale wiedzą, kiedy jesteśmy w pełni obecni, a kiedy wciąż dzielimy uwagę na różne rzeczy jednocześnie.