Donald Tusk "sprząta" po Barbarze Nowackiej. Czy to wystarczy nauczycielom?

Zdjęcie: Donald Tusk i Barbara Nowacka


Protesty przeciwko godzinom "basiowym" w szkołach "obudziły" Donalda Tuska, który próbuje łagodzić gniew nauczycieli, zapowiadając naprawę przepisów, bronionych wcześniej przez resort Barbary Nowackiej, czyli ministry edukacji. — Tak od zaraz do wyjść ze szkoły nie wracamy — mówi Onetowi dyrektorka I LO w Wałbrzychu, odnosząc się do zawieszenia wizyt jej uczniów w teatrach czy na imprezach organizowanych przez uniwersytety. Ponadto działacze związkowi domagają się wypłaty wyrównań dla nauczycieli za miesiące obowiązywania "basiowego". A z branży turystycznej słyszymy, iż problem z wyjściami czy wyjazdami ze szkoły jest dużo bardziej skomplikowany niż spór z ostatnich tygodni.