Dramatyczne sceny na kalifornijskiej plaży. Dzieci utknęły w dole. Film obejrzano ponad 20 mln razy

Zabawa na plaży mogła skończyć się tragicznie. Dwóch chłopców utknęło w wykopanym dole. Zostali uwięzieni przez mokry piasek. Plażowicze nie byli w stanie ich z nich wydostać, a woda się podnosiła.W pobliżu molo w Newport Beach na południu Kalifornii doszło to groźnego zdarzenia. Na plaży dzieci wykopały doły w piasku. Nagle wdarła się tam wieka fala, uniemożliwiając im wyjście z błota. Dzieci były po pas w wodzie i nie były w stanie się wydostać. Oszołomieni plażowicze z przerażeniem rzucili się na pomoc chłopcom, zanim zniknęli pod wodą.
REKLAMA


Mokry piasek stał się bardzo ciężki. W zasadzie uwięził te dzieci od pasa w dół, chłopcy nie mogli się wydostać- powiedział ratownik z Newport Beach Mark Herman w rozmowie z Fox 11. Na ratunek było kilka czasu, ponieważ z każdą minutą woda była coraz wyżej, a ściany z piasku coraz bardziej zaciskały się wokół nóg dzieci.


Zobacz wideo


Bezpieczeństwo nad wodą. O czym pamiętać podczas wakacji?


Dzieci wołały o pomoc. "Wezwijcie ratownika"Do sieci trafiło nagranie z dramatycznej akcji ratunkowej na kalifornijskiej plaży, które obejrzano ponad 20 mln razy. Słychać na nim, jak jeden z chłopców prosi "wezwijcie ratownika". Widać, iż dzieci są przerażone.Grupa dorosłych osób, widząc zagrożenie, kopała rękami, plastikowymi wiaderkami i czymkolwiek, co udało im się znaleźć. Niestety ich wysiłki nie przynosiły efektów, gdyż wody wciąż przybywało. Po chwili na miejsce przybyli ratownicy z Newport Beach. Jeden z nich zaczął tworzyć prowizoryczną tamę, drugi na kolanach zbierał mokry piasek. W końcu udało im się go zruszyć na tyle, by wyciągnąć dzieci. Ratownicy: Plaża jest piękna, ale może być niebezpiecznaBritney Hood, która była świadkiem dramatycznej akcji na plaży, przyznała w rozmowie z dalimalil.com.uk, iż "nie chce sobie choćby wyobrażać, co by było, gdyby piaskowe ściany dołu zawaliły się na dzieci".


To przypomnienie, iż plaża jest piękna, ale może być niebezpieczna. choćby płytkie doły mogą się zawalić bez ostrzeżenia. A kiedy przypływ się wzmaga, liczą się sekundy- powiedział kapitan Herman, upominając plażowiczów, by podczas dobrej zabawy nie zapominali przede wszystkim o bezpieczeństwie swoim i swoich bliskich. Ratownik podkreślił, iż takie wypadki, jak ten na nagraniu zdarzają się częściej, niż się wydaje.Do zdarzenia doszło w sierpniu, jednak dopiero teraz, gdy filmik z akcji ratunkowej trafił do sieci, stało się o nim głośno. Sytuacja stała się też powodem do dyskusji o bezpieczeństwie na plaży. Chociaż jest to popularna zabawa, jak widać, może okazać się śmiertelnie niebezpieczna.