Drogi do wolności – Pińczów świętuje Odzyskanie Niepodległości.

Drogi do wolności rzadko bywają proste. Dla Polaków zawsze były pełne wysiłku, niepewności i poświęcenia, prowadząc jednak do jednego celu – niepodległości. W tym roku mija już 107 lat od Odzyskania Niepodległości, a listopadowa refleksja ponownie skłania nas do pamięci o tych, którzy przez 123 lata niewoli marzyli o wolnym kraju.

W Pińczowie obchody tego święta miały wyjątkowo wspólnotowy charakter. Uroczystości rozpoczęła część artystyczna w Pińczowskim Samorządowym Centrum Kultury, gdzie uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Pińczowie zaprezentowali część artystyczną pt. „Nasze drogi do wolności”. Ich wiersze, pieśni i sceniczne obrazy, pełne dojrzałości i emocji, udowodniły, iż patriotyzm żyje w ich młodych sercach. Do zebranych przemówił poseł reprezentujący region, a wydarzenie poprowadził przedstawiciel władz powiatu. Występ młodzieży spotkał się z ciepłym podziękowaniem ze strony władz gminy i powiatu. Na widowni obecni byli nauczyciele, radni, przedstawiciele służb mundurowych oraz lokalnych stowarzyszeń, strażacy OSP, panie z KGW, sołtysi oraz mieszkańcy, którzy, jak co roku, najliczniej wypełnili salę, tworząc atmosferę prawdziwej wspólnoty.

Następnie uczestnicy obchodów wzięli udział we mszy świętej za Ojczyznę w kościele pw. św. Jana Apostoła i Ewangelisty, po której barwny korowód przeszedł na Plac Konstytucji 3 Maja. Przed ratuszem przypomniano o trudnych kartach historii, bohaterskich zrywach i sile wiary w odzyskanie wolności. Finałem uroczystości było złożenie kwiatów i zniczy przy pomniku Konstytucji 3 Maja. Cicha, symboliczna chwila, w której każdy mógł zatrzymać się na moment i oddać hołd tym, którzy walczyli o wolny kraj.

Wśród składających kwiaty nie zabrakło również najmłodszych uczestników – zuchów i harcerzy z lokalnego Hufca ZHP. Ich obecność nadała uroczystości szczególnego wymiaru. To właśnie oni, z biało-czerwonymi kotylonamia i flagami w dłoniach, przypominali, iż pamięć o historii i miłość do ojczyzny przekazywana jest z pokolenia na pokolenie. Moment, w którym zuchy i harcerze składali kwiaty spotkał się z ciepłym przyjęciem i gromkimi brawami ze strony zgromadzonych, stanowiąc wzruszający akcent uroczystości.