REKLAMA
Zobacz wideo
Po czym poznać, iż dziecko ma skrócone wędzidełko? Logopedka mówi o "domowym teście"
Dzieciaki posiadają za dużoPod udostępnionym na Facebooku artykułem pojawiło się wiele komentarzy internautów. Jedna z użytkowniczek Facebooka napisała: "Dzisiaj wszystko jest w sklepie więc można pójść po cyrkiel, kredki czy linijkę i kupić. Kiedyś był deficyt wszystkiego więc choćby pachnącej gumki do mazania się szukało, bo drugiej takiej mogło się już nigdy nie mieć, bo nie było tego w sklepach. Dlatego pilnowaliśmy swoich rzeczy, bo zbyt dużo ich nie posiadaliśmy. Dzieciaki posiadają za dużo rzeczy dlatego ich nie szanują". "Efekt dobrobytu"?Ktoś inny napisał: "To prawda. Dzieci nie szanują swoich rzeczy, bo dostają wszystko, co chcą. Ilość zostawianych, porzuconych temperówek, cyrkli, długopisów, kredek, bidonów, pudełek śniadaniowych jest ogromna. Podobnie jeżeli chodzi o ubrania: bluzy, czapki, szaliki, a choćby buty. Często choćby nie rozpoznają swoich rzeczy". Ktoś jeszcze inny stwierdził: "U nas w szkole pełno rzeczy sklep można otworzyć. Większość to firmowe rzeczy, bogate dzieci chodzą do szkoły, biedy nie ma". Pojawił się też komentarz: "Efekt dobrobytu i niskich cen i dostępności towarów". W rozmowie z eDziecko.pl wuefista wspomina też o tym, iż gubienie przez uczniów swoich rzeczy w placówkach to także efekt braku odpowiedzialności, której nie uczą ich rodzice. - Niektórzy wszystko robią za swoje dzieci. To jak one się mają uczyć odpowiedzialności? Gdy od Tymka z piątej klasy słyszę, iż nie ma stroju na WF-ie, bo mu mama zapomniała zapakować do plecaka, to mam ochotę krzyczeć - dodaje pedagog. A jak jest u ciebie? Twoje dziecko gubi swoje rzeczy, czy raczej ich pilnuje? Daj znać w komentarzu