Kasia rozłożyła kaszę po talerzach, w jednym z nich ułożyła z dżemem uśmiechniętą buźkę dla syna. „Mężczyźni! Śniadanie!” – zawołała, nalewając do kubków świeżo zaparzoną herbatę. Marek usiadł przy stole i niechętnie spojrzał na talerz. „Nie lubię kaszy” – burknął. „Jakie to nowości? Owsianka jest zdrowa. jeżeli chcesz iść na lodowisko, musisz najpierw dobrze zjeść.” […]