Dzięki tym 2 krokom dzieci spokojnie prześpią całą noc. Bez płaczu i awantur

mamadu.pl 1 rok temu
Zdjęcie: Trenerka snu zdradziła metodę na usypianie dzieci, by spokojnie spały całą noc. fot. ddimitrova/Pixabay


Skuteczne usypianie dziecka oznacza nie tylko wczesne położenie się do łóżka, ale również spokojny sen, który będzie trwał przez całą noc. Trenerka snu podzieliła się w sieci metodą, która sprawdziła się u jej dzieci – kluczem do sukcesu jest wieczorna rutyna oraz... poczucie sprawczości dziecka. Kiedy maluch sam zdecyduje, w jakiej pozycji i kiedy zaśnie, przesypia spokojnie całą noc.


Każdy rodzic pragnie, by jego dziecko kładło się do łóżka w spokoju, bez nerwów i łez, a potem, żeby nieprzerwanie przesypiało całą noc.

Trenerka snu podzieliła się metodami, które pomogły jej w usypianiu jej córek – dziewczynki zaczęły przesypiać całe noce już jako 10- i 14-tygodniowe niemowlaki.

Kobieta przyznała, iż kluczem jest wieczorna wyciszająca rutyna oraz pozwalanie dzieciom, by to one samodzielnie decydowały o tym, jak i kiedy zasną w swoim łóżku.


Mama nauczyła dzieci spać bez nocnych pobudek


Sophie Middleton to mama dwójki dzieci, która podzieliła się w sieci swoim sposobem na to, jak usypia maluchy. Kobieta opowiedziała o tym, dlaczego jej metoda jest skuteczna: sprawia, iż dzieci śpią całą noc nieprzerwanie przez 12 godzin, a wieczorem kładzenie do łóżka nie sprawia, iż rodzi się w nich bunt.

Każdy rodzic małego dziecka choć raz spotkał się z buntem u malucha, który jeszcze nie chciał się położyć spać. Sophie również spotykała się z takim sprzeciwem, gdy usypiała swoje małe dzieci. Kobieta jest jednak trenerką snu, znaną jako The Night Night Nanny, i postanowiła, iż musi znaleźć sposób na sen swoich niemowlaków. Uznała, iż skoro umie pomóc obcym dzieciom, znajdzie również sposób, który sprawi, iż jej własne będą spokojnie zasypiać na całą noc.

W rozmowie z The Mirror trenerka snu przyznała, iż udało jej się znaleźć sposób, za pomocą którego jej córki chodzą spać o 19.00 wieczorem i wstają dopiero o 7.00 rano. Przesypiają bez pobudek całą noc. Zaczynała je usypiać przy pomocy tej samej metody, jeszcze gdy były niemowlakami – jedna miała 14 tygodni, a druga – 10. Oczywiście mama dziewczynek nie liczyła nocnych pobudek związanych z karmieniem piersią, a także dosłownie kilku przypadków, gdy dzieciom zdarzyło się okazjonalnie wstać wcześniej.

Trenerka snu znalazła genialną metodę na sen dzieci


Gdy Sophie urodziła pierwszą córkę, najpierw wykorzystała całą swoją wiedzę, jaką posiadała z doświadczenia zawodowego. Dzięki jej umiejętnościom niemowlak dość gwałtownie zaczął przesypiać całe noce: pierwsza córka miała 10 tygodni. Żeby się utwierdzić w tym, iż metoda jest skuteczna, kobieta, kiedy urodziła drugie dziecko, sprawdziła ponownie, czy jej metody usypiania sprawdzą się w przypadku innego dziecka.

"Moje maluchy same wybierają porę spania i nigdy nie są do snu zmuszane" – mówi The Night Night Nanny. Sophie przyznała, iż sekretem jej sukcesu związanego ze snem córek jest prosta metoda: "Każdy może mieć jedno dziecko i to jedno dziecko będzie dobrze spało, ale kiedy Isabelle miała osiem miesięcy, zaszłam w ciążę z Ruby. Kiedy urodziła się Ruby, wszyscy mówili, iż nie ma dwóch takich samych dzieci, które usną dzięki tej samej metody i prześpią całą noc. I chociaż Ruby miała okropny refluks, spała 12 godzin na dobę od 14. tygodnia życia, a w lipcu skończyła cztery lata i przez cały czas tak śpi" – opowiada mama dwóch dziewczynek.

Sekret długiego, spokojnego snu dziecka


Trenerka snu podkreśliła, iż najważniejsze są rutyna i niezależność – oznacza to uczenie dziecka, iż samodzielnie kładzie się do łóżeczka, w którym swobodnie może się kręcić, by przyjąć wygodną dla siebie pozycję. Sophie opowiedziała, iż nigdy nie zmuszała dzieci do leżenia – czekała, aż same się ułożą, bez przymuszania do leżenia na brzuchu czy pleckach.

Chodzi o to, by nie kołysać dziecka na rękach, nie nosić, a tylko położyć się z nim na łóżku. Taka praktyka sprawia, iż dziecku łóżko kojarzy się ze snem, co przedłuża jego nocny odpoczynek. Bo jeżeli maluch usypiany jest na rękach i odkładany do łóżeczka, to łóżko nie jest dla niego miejscem, które kojarzy mu się z bezpieczeństwem, wyciszeniem i snem. Nic więc dziwnego, iż kiedy budzi się w nim w środku nocy, płacze albo chce przyjść do łóżka rodziców (jeśli jest starsze).

Dodatkowo istotną kwestią jest też przyzwyczajanie dziecka do wieczornej rutyny, która pomaga mu się wyciszyć i nastawić pozytywnie na położenie do łóżeczka. Dla Sophie rutyna wieczorna oznacza: kolację, kąpiel, czytanie książek, rozmowę z dziećmi (teraz jej córki mają już 4 i 5 lat) i zgaszenie światła. Następnie Sophie czeka przy łóżkach córek, aż te zaczną mieć miarowy spokojny oddech, który oznacza, iż dziewczynki usnęły.

Źródło: mirror.co.uk


Idź do oryginalnego materiału