Edukacja patriotyczna to ryzykowny pomysł. Może stworzyć pokolenie ludzi ślepo lojalnych

mamadu.pl 1 tydzień temu
"Edukacja patriotyczna w szkole to temat, który budzi coraz większe kontrowersje. Choć ma na celu wzmacnianie tożsamości narodowej, wprowadzenie jej w obecnej formie może prowadzić do niebezpiecznych skutków. Zamiast kształtować szacunek do ojczyzny, może narzucać jednostronne poglądy i ograniczać krytyczne myślenie" – napisała do nas czytelniczka, Dagmara.


Patriotyzm na siłę – fatalny pomysł!


"Z wielką uwagą przeczytałam ostatnie doniesienia na temat wprowadzenia edukacji patriotycznej w polskich szkołach. Muszę przyznać, iż ta koncepcja budzi we mnie ogromne wątpliwości. Z jednej strony, patriotyzm to przecież wartość, która powinna być pielęgnowana, szczególnie wśród młodych ludzi. Z drugiej jednak, kiedy zaczynam

zastanawiać się nad tym pomysłem głębiej, mam coraz bardziej negatywne przeczucia. Bo to, co nam się przedstawia jako edukacja patriotyczna, może okazać się tylko narzędziem do wciskania młodym ludziom jednej, z góry przyjętej wizji świata. A to, moim zdaniem, jest bardzo niebezpieczne.

W pierwszej kolejności boję się, iż patriotyzm, który ma być nauczany w szkołach, stanie się czymś, co będzie utożsamiane z konkretnymi poglądami politycznymi. W końcu nie ma nic bardziej niepokojącego niż widmo wychowania młodych ludzi na 'patriotów' w sensie politycznym – którzy nie będą w stanie rozróżnić miłości do ojczyzny od lojalności wobec jednej partii.

Historia pokazała nam, jak niebezpieczne może być łączenie patriotyzmu z politycznym autorytaryzmem. Kiedy dzieci uczą się patriotyzmu nie z osobistego przekonania, ale z narzuconych norm, gwałtownie stają się po prostu narzędziem w rękach polityków. A przecież patriotyzm to nie ideologia, to nie jest coś, co ma służyć do walki o dominację jednej grupy nad drugą. To coś dużo głębszego – to szacunek do kraju, jego historii, tradycji, kultury. To umiejętność dostrzegania błędów w przeszłości i dążenie do ich naprawienia. Tylko wtedy mamy prawdziwy patriotyzm.

Zamiast mostów – mury!


Co gorsza, cała ta idea 'edukacji patriotycznej' może pogłębić podziały w społeczeństwie. W Polsce i tak żyjemy w czasie, gdy granice między różnymi grupami społecznymi, politycznymi i światopoglądowymi są coraz bardziej widoczne. To, co dzieje się na poziomie dorosłych, niestety przekłada się na młodsze pokolenia, a szkoła powinna być miejscem, które pomaga te podziały rozumieć, a nie pogłębiać. Zamiast edukować młodych ludzi do wspólnego działania, uczymy ich, iż są 'lepsi' lub 'gorsi' w zależności od tego, do jakiej grupy się zaliczają. Takie podejście nie tylko nie integruje, ale wręcz dzieli społeczeństwo. Wspólna nauka o patriotyzmie powinna być próbą zbliżenia się do siebie, budowania mostów, a nie kolejnych murów.

Krytyczne myślenie – klucz do prawdziwego patriotyzmu


Patriotyzm, który kształtuje się w sercach młodych ludzi, nie może być jednowymiarowy. Musi uczyć ich wartości takich jak szacunek do innych, umiejętność dostrzegania zarówno dobrych, jak i złych stron naszej historii, a także krytycznego myślenia. Bo patriotyzm to nie jest ślepe podążanie za tłumem, to nie jest bezrefleksyjna

lojalność wobec władzy. To miłość do ojczyzny, która pozwala nam dostrzegać jej wady i błędy, a mimo to wciąż dążyć do jej naprawy i rozwoju. Edukacja, która ma na celu kształtowanie takiej postawy, powinna opierać się na zadawaniu pytań, poszukiwaniach odpowiedzi, a nie na przymusie narzucania jednej słusznej opinii.

Podsumowując, uważam, iż to, co teraz próbujemy na siłę wprowadzić do szkół pod hasłem edukacji patriotycznej, to pomyłka".

(Imiona bohaterów zostały zmienione).

Idź do oryginalnego materiału