Z nowym rokiem szkolnym w programie nauczania nowy przedmiot. Edukacja zdrowotna jako edukacyjne nowum wywołuje sporo kontrowersji i wątpliwości, szczególnie po prawej stronie sceny politycznej.
Klapą i gniotem określił ten pomysł Ministerstwa Edukacji Narodowej, radny PiS Grzegorz Maćkowiak.
Próbuje się ulepić z tego młodego człowieka potencjalnego wyborcę właśnie tej strony lewicowej. Ja myślę, iż to o to chodzi i co do tego już coraz mniej jest wątpliwości, iż tak naprawdę po to jest stworzona między innymi ta postawa programowa. Tak jak powiedziałem, jest to gniot, jest to klapa tak naprawdę Ministerstwa Edukacji i bardzo dobrze. Mam nadzieję, iż za dwa lata, tu mamy rok, już rok stracili, w przyszłym roku pewnie spróbują to jeszcze jakoś forsować, ale na szczęście mam nadzieję, iż za dwa lata odwrócimy to i przywrócimy to, co było. w jakiejś, powiedzmy, ulepszonej formie po to, żeby naprawdę, tak jak mówi prezydent Nawrocki, i to trzeba powtórzyć, z polskiej szkoły wychodzą Polacy
Edukacja zdrowotna została wprowadzona w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych. W jej programie znajdują się działy dotyczące m. in. zdrowia psychicznego, a jej głównymi celami ma być przyswajanie wiedzy o tym, co sprzyja, a co zagraża zdrowiu, kształtowanie prawidłowej postawy, rozwijanie tężyzny fizycznej i sprawności ruchowych.
