Ewakuacja przedszkola w Rybniku. Nagle włączył się alarm

wiadomosci.gazeta.pl 1 godzina temu
Do pilnej ewakuacji doszło w poniedziałek nad ranem, po tym, jak uruchomiły się dwie czujki tlenku węgla. - Dzieci i pracownicy ewakuowali się do sąsiadującej z budynkiem przedszkola szkoły - przekazał jeden ze strażaków.Ewakuacja przedszkola w RybnikuDo zdarzenia doszło około godz. 9.40 w przedszkolu nr 4 w Rybniku przy ul. Karola Miarki. Jak przekazała tamtejsza straż pożarna, alarm włączył się w kuchni placówki. Wykonane pomiary wykazały, iż w pomieszczeniu było 35 pp. - co oznacza niewielkie stężenie tlenku węgla, który miał się wydobywać z przepływowego podgrzewacza wody. Strażacy zlecili sprawdzić urządzenie - dopiero wtedy dzieci oraz pracownicy będą mogli wrócić do budynku.
REKLAMA


W przedszkolu było ponad 70 osób- Ewakuowano 59 dzieci oraz 16 pracowników przedszkola. Dzieci i pracownicy ewakuowali się do sąsiadującej z budynkiem przedszkola szkoły - przekazał w rozmowie z Radiem 90 jeden ze strażaków Komendy Miejskiej Powiatowej Straży Pożarnej w Rybniku.


Zobacz wideo


Czy wiesz, co zrobić, gdy zaginie ktoś bliski?


Placówka została chwilowo zamkniętaMichalina Merta, dyrektorka przedszkola przekazała w rozmowie z Radiem 90, iż w poniedziałek, po incydencie placówka została zamknięta. Natomiast jeszcze 1 grudnia w przedszkolu ma pojawić się firma, która sprawdzi wadliwe urządzenie. Dzieci zostały też wcześniej odebrane przez rodziców. We wtorek przedszkole prawdopodobnie zostanie już otwarte. Więcej na temat ostatnich wydarzeń w Polsce przeczytasz w artykule: "Szokujące nagrania z Tatr. Turyści weszli na taflę Morskiego Oka. TPN: Jest cienka i może się załamać".Źródła: Radio 90, RMF24, Eska
Idź do oryginalnego materiału