Festiwal głupoty lada moment. Matka: "Na grupie klasowej już padają dziwne pomysły"

mamadu.pl 2 miesięcy temu
"Zbliża się koniec roku szkolnego. Czas podsumowań, wzruszeń, podziękowań i… prezentów dla nauczycieli. I właśnie o tych ostatnich chciałabym napisać, bo czuję, iż znowu wpadamy w spiralę absurdu" – czytam we wstępie listu, który z trafił na moją skrzynkę mailową.


Totalny absurd


"Jestem mamą ucznia trzeciej klasy szkoły podstawowej. Od kilku dni obserwuję, co dzieje się na naszej klasowej grupie na komunikatorze i – nie ukrywam – powoli zaczynam przewracać oczami. Festiwal pomysłów na prezent dla pani wychowawczyni już ruszył. A raczej: festiwal przesady i głupoty.

Zaczęło się niewinnie. 'Może bukiet kwiatów i coś słodkiego?'. Brzmi normalnie. Ale zaraz potem ktoś rzucił: 'A może bon do spa?', 'A może smartwatch?', 'Może zrzutka na weekend w hotelu?'. W tym momencie naprawdę miałam ochotę zapytać: czy my właśnie mówimy o zakończeniu roku szkolnego, czy o pożegnaniu dyrektora korporacji?

Proszę mnie dobrze zrozumieć. Doceniam nauczycieli. Wiem, jak trudna to praca. I bardzo chciałabym, żeby poczuli się zauważeni. Ale czy naprawdę prezent musi mieć metkę i ogromną wartość, żeby wyrazić wdzięczność? Czy nie możemy wrócić do czasów, kiedy dziecko dawało własnoręcznie zrobioną laurkę, a cała klasa wręczała symboliczny album lub ramkę ze wspólnym zdjęciem?

Coraz częściej mam wrażenie, iż prezent na koniec roku to nie forma podziękowania, tylko rodzicielski wyścig na to, kto da więcej, drożej i oryginalniej. A potem frustracja, szeptane komentarze i ciche podziały między tymi, którzy 'chcą się dorzucić' i tymi, którzy – z różnych powodów – wolą tego nie robić.

Dlaczego o tym piszę? Bo może warto wreszcie powiedzieć sobie jasno: prezent nie powinien być obowiązkiem ani sprawdzianem z zasobności portfela. Niech będzie gestem, a nie próbą zrobienia wrażenia. Naprawdę wierzę, iż nauczycielom bardziej zależy na szczerych słowach i uśmiechu dziecka niż na bonie do sklepu z elektroniką.

Zanim więc rzucimy kolejny pomysł na grupie klasowej, może zatrzymajmy się na chwilę. I pomyślmy, czy to jeszcze troska i wdzięczność – czy już tylko presja i pokazówka".

Idź do oryginalnego materiału