Jeżeli zdarzyło Ci się choć przez chwilę oglądać noworodki na oddziale porodowym, to być może zauważyłeś na łóżku/inkubatorze któregoś z nich pewien charakterystyczny znaczek. Wyjaśniamy co oznacza fioletowy motyl na porodówce. Niestety symbolizuje on, iż w danej rodzinie doszło do tragedii.
Uwaga: temat tego artykułu jest bardzo poruszający i może silnie oddziałać na Twoje emocje.
Co oznacza fioletowy motyl na porodówce?
Jeżeli na łóżeczku/inkubatorze jakiegoś dziecka zobaczysz fioletowego motylka, to znaczy to, iż maluszek ten przy narodzinach miał brata/siostrę, którzy bądź urodzili się martwi, bądź zmarli krótko po porodzie. Fioletowy motylek ma być w zamierzeniu takim subtelnym znakiem, który może Ci podpowiedzieć dlaczego np. rodzice znajdujący się przy łóżeczku danego dziecka są zapłakani, a nie szczęśliwi. Warto jeszcze dodać, iż to oznaczenie pojawia się tylko przy łóżkach dzieci z ciąż mnogich i może oznaczać, zarówno jednego braciszka/siostrzyczkę, którzy nie przeżyli jak i niestety większą ilość.
Skąd się wziął fioletowy motylek?
Symbol fioletowego motylka rozpowszechnił się w kilku ostatnich latach. Związany jest on z osobista tragedią, jaka spotkała Millie i Lewisa Cann. To kochająca się para z Wielkiej Brytanii, której kilka lat temu narodziły się bliźnięta: Skye i Callie. Niestety pierwsza z dziewczynek cieszyła się tym światem tylko 3 godziny. Millie i Lewis bardzo przeżyli te tragedię.Warto przeczytać to, jak o tym sami piszą na stronie założonej przez siebie fundacji, która stara się pomagać w takich przypadkach:
Skye urodziła się w 30 tygodniu. Była naszą piękną dziewczynką. Niestety zmarła po 3 godzinach z powodu choroby zwanej anencefalią. Mieliśmy miesiące na przygotowanie się do tego, ponieważ dowiedzieliśmy się o jej diagnozie w 12 tygodniu, ale to nie ułatwiło nam tego. Nasze marzenia zostały zburzone.
Skye była częścią ciąży bliźniaczej i ma identyczną siostrę Callie. Ból serca, który znosiliśmy i przez cały czas znosimy jest niewyobrażalny. Niestety nie możemy przywrócić jej do życia ani skompletować naszej rodziny, ale jej dziedzictwo żyje dalej dzięki fioletowemu motylowi i jesteśmy tak niesamowicie dumni z tego, co spowodowała jej historia.
Skye Lily Cann. Na zawsze w naszych sercach.
Kochamy cię.
Jedną z trudnych rzeczy dla Millie i Lewisa było przebywanie przy Callie pośród innych rodziców nowo narodzonych dzieci. Nie rozumieli oni dlaczego ta para jest zapłakana i raz po raz zadawali pytania, które rozdzierały serce. Millie i Lewis wpadli więc później na pomysł prostego znaku graficznego. Jest on jasnym i czytelnym dla wszystkich sygnałem mówiącym o tym, co przeżywają dani rodzice. Ten pomysł tak dobrze się sprawdził, iż zaczęto go stosować w porodówkach na całym świecie. jeżeli gdzieś go zobaczysz powstrzymaj się od zadawania rodzicom znajdującym się przy dziecku jakichkolwiek pytań, które mogłyby ich zaboleć.