Przed Urzędem Miasta Krakowa przy placu Wszystkich Świętych na co dzień powiewa flaga Polski i flaga miasta. niedługo może dołączyć do nich trzecia – ukraińska. Taki apel wystosował do prezydenta Krakowa radny Grzegorz Garboliński z Nowej Lewicy, w reakcji na narastające w ostatnich dniach napięcia wokół symboli narodowych naszych wschodnich sąsiadów.
To odpowiedź na kontrowersje związane z decyzją dyrektora Teatru im. Juliusza Słowackiego, który zdjął ukraińską flagę z fasady gmachu w obawie o bezpieczeństwo pracowników ( więcej o tej sprawie pisaliśmy w osobnym artykule) Jak twierdzi Garboliński, do teatru miały docierać groźby i sygnały zastraszania, co doprowadziło do „trudnej, ale koniecznej decyzji”.
„Z ogromnym smutkiem, podobnie jak społeczność ukraińska naszego miasta, odebrałem wczorajsze informacje o zastraszaniu i grożeniu przemocą fizyczną pracownikom Teatru Słowackiego w Krakowie z powodu zawieszenia na elewacji gmachu teatru ukraińskiej flagi” – napisał radny w mediach społecznościowych. „Podobnie jak wszyscy krakowianie dobrej woli przekazuję pracownikom teatru wyrazy solidarności”.
Garboliński nie ukrywa, iż jego apel to także sprzeciw wobec aktów wandalizmu, których – jak twierdzi – dopuszczają się osoby związane ze skrajną prawicą. „Głęboko nie zgadzam się z ostatnimi antyukraińskimi aktami wandalizmu w naszym mieście i zrywaniem ukraińskich flag przez prawicowych działaczy” – stwierdził. Dodał również, iż jako samorząd Kraków nie powinien się godzić na sytuację, w której „prawicowa ksenofobia osiąga swoje cele”.
W odpowiedzi na te zdarzenia radny wystąpił do prezydenta miasta z prośbą o wywieszenie flagi Ukrainy przed magistratem. Jego zdaniem plac Wszystkich Świętych to przestrzeń dobrze zabezpieczona, a więc miejsce, gdzie symboliczny gest wsparcia dla ukraińskiej społeczności nie powinien spotkać się z podobnymi aktami wrogości.
„Dziś wystąpiłem do Prezydenta Miasta Krakowa z prośbą o zawieszenie, w akcie solidarności, flagi UA przed Urzędem Miasta Krakowa na Placu Wszystkich Świętych. Urząd to miejsce dobrze chronione przez całą dobę przez Straż Miejską Miasta Krakowa, dlatego mam nadzieję, iż to symboliczne wsparcie nie spotka się tam z aktami prawicowego wandalizmu” – podkreśla Garboliński. Swój wpis zakończył słowami: „Nie dajmy wygrać skrajnej prawicy”.
Czy ten apel spotka się z poparciem innych członków Rady Miasta Krakowa? Redakcja KRKnews.pl zwróciła się do radnych z prośbą o komentarz w tej sprawie. Otrzymane odpowiedzi opublikujemy w środę.
