W naszym kraju wystaw i eventów powiązanych z klockami LEGO nie brakuje. Dziś chciali byśmy przedstawić Wam krótką relację z wystawy organizowanej przez Michała Polaka – właściciela i twórcy kolekcji: ,,Gold Bricks Collection“. Którą myślę iż bez problemu możemy nazwać jedną z największych w naszym kraju!
Wystawa ta zlokalizowana jest (czasowo) w Karczmie Ochodzita w Koniakowie. Będzie tam wystawiana aż do 29 września! Więc jeżeli wybieracie się w te odległe, choć malownicze rejony. To nie zapomnijcie jej odwiedzić!
Nam udało się ją odwiedzić już na drugi dzień jej otwarcia. I choć moloch to to nie jest, to na miejscu możecie znaleźć sporo ciekawych perełek, rzadkich zestawów czy też własnych konstrukcji! Wszystko zlokalizowane jest w klimatycznym budynku obok karczmy. Znajdziecie go bez problemu, gdyż prowadzą do niego znaki i plakaty.
Głównym punktem wystawy, który wręcz przyciągał odwiedzających, była makieta klockowego miasta. Mogliście w nim znaleźć niemal wszystkie wypuszczone do tej pory modulary, sporo zestawów tematycznych, ale i bardzo rozbudowane i dopracowane MOCe budynków! Nam szczególnie te przypadły do gustu.
Na miłośników serii Technic oraz Creator również czekało sporo modeli do obejrzenia. Nie można nie wspomnieć chociażby o modelach samolotów z WWI – jednych z rzadszych zestawów Creator i Sculptures jakie wyszły! Pojawiły się także autorskie model Malucha, Trabanta czy Fiata.
Ciekawymi dodatkami na wystawie były także sporych rozmiarów klockowe rzeźby. A nie są to byle jakie konstrukcje. Część z nich to oficjalne rzeźby LEGO!
Atrakcji na miejscu jest oczywiście sporo więcej. Ale o tym najlepiej przekonać się na miejscu. Choć parę przykładowych zdjęć wrzucamy jeszcze poniżej.
Może też znajdziecie ukrytego, oryginalnego Mr. Golda na wystawie?
Z ciekawostek, możemy Wam powiedzieć, iż wystawa ta to jedynie malutki urywek zbiorów Michała. W swojej kolekcji posiada on już ponad 1800 różnorakich zestawów LEGO. Z których właśnie część zobaczycie w Koniakowie!
Podsumowując, wystawę myślę iż warto odwiedzić. Zwłaszcza jeżeli jesteście z okolicy, lub chcieli byście przy okazji zaliczyć malowniczy wyjazd w góry! Same widoki na trasie do karczmy myślę iż są tego warte. Dodatkowo już 15 min drogi autem od karczmy możecie odwiedzić trójstyk granic: Polski, Czech i Słowacji!
Po wyjściu z wystawy mieliśmy jeszcze okazję odwiedzić samą karczmę. Po podróży jest to idealne miejsce na zjedzenie czegoś dobrego. I od razu ostrzegamy. Porcje są tam naprawdę ogromne!
Udanej wyprawy!
