"Gołymi rękami bronił koleżanki". Strażnik bohater ryzykował życiem, aby ratować portierkę na UW

fakt.pl 9 godzin temu
Zdjęcie: Rektor UW złożył w czwartek kondolencje bliskim ofiary i zapowiedział ich wsparcie ze strony uczelni.


Nie miał broni, paralizatora i gazu pieprzowego – mimo to 39-letni strażnik, narażając własne życie, ruszył na pomoc portierce zaatakowanej przez studenta na Uniwersytecie Warszawskim. – Jako jedyny stanął w jej obronie, nie mając do tego narzędzi. Wykazał się ogromnym człowieczeństwem – mówi o strażniku rektor UW profesor Alojzy Z. Nowak. I zdradza, co wydarzyło się po tym, gdy ciężko ranny mężczyzna do szpitala.
Idź do oryginalnego materiału